Wyjątkowa historia lotniska w Masłowie. 90 lat temu rozpoczęto jego budowę. Zobacz zdjęcia

Główni inicjatorzy budowy, członkowie Zarządu Wojewódzkiego Ligi Ochrony Powietrznej i Przeciwgazowej, inżynierowie Otmar Kwieciński i Czesław Rościszewski postanowili, iż lotnisko zostanie umiejscowione w oddalonej 9 kilometrów na północ od Kielc wsi Masłów, u podnóża Pasma Klonowskiego. Historycy nie mają wątpliwości, że obiekt miał umożliwić kolejny stopień nauki adeptom Szkoły Szybowcowej Polichno-Pińczów, jako ośrodek szkolenia motorowego. Istniejący w Masłowie dwór szlachecki przebudowano na budynek dla pilotów, administracji lotniska oraz kawiarnię. Na zachodnim skraju pola wzlotów wzniesiono bliźniaczy hangar. Trawiaste lądowisko oznaczono wapiennym napisem „Kielce”.

„Wstrzymajcie się z wyjazdem na letniska. Nikogo z kielczan nie może zabraknąć na lotnisku Ligi Ochrony Powietrznej i Przeciwgazowej w Masłowie w dniu 27 czerwca (w niedzielę) [1937 roku]. Kielce i całe województwo kieleckie będzie tu święcić swój wielki dzień […]. Kielce stają się ważnym punktem na mapach lotniczych świata, staną się ważnym ośrodkiem ruchu turystycznego […]. Czyż to nie skusi nas byśmy wyjazd na urlop odłożyli do 27 czerwca” – informowała „Gazeta Kielecka”.
Uroczystość otwarcia lotniska była wyjątkowym przedsięwzięciem, któremu nadano dużą rangę. Poświęcenia obiektu dokonał ksiądz biskup Franciszek Sonik, który pokreślił znaczenie wiary w życiu pilotów. Obchody z udziałem licznych gości, m.in. wojewody kieleckiego Władysława Dziadosza, zostały wzbogacone pokazem skoków spadochronowych i akrobacji samolotowej.
Otwarcie lotniska w Masłowie było możliwe dzięki „ofiarnemu wysiłkowi województwa kieleckiego, przy poparciu władz państwowych, w szczególności Ministerstwa Komunikacji”. W opinii ówczesnych prominentnych polityków z regionu kieleckiego, masłowskie lotnisko miało wzmocnić potencjał militarny i lotniczy Polski.

W dniach 10-23 lipca 1938 roku w Masłowie odbyła się najważniejsza impreza lotnicza w przedwojennej historii województwa kieleckiego, a zarazem ostatnia tego typu w II Rzeczypospolitej – VI Krajowe Zawody Szybowcowe. Zawodom towarzyszyły złe warunki atmosferyczne. Mimo to, niektóre z przelotów osiągnęły dystans 200-300 kilometrów. 19 lipca dwóch pilotów wylądowało nawet nieopodal Koszyc w ówczesnej Czechosłowacji. Nie wszystkie loty zakończyły się szczęśliwe. Podczas jednego z nich doszło do tragicznego w skutkach wypadku w wyniku, którego zginął kapitan Eugeniusz Makowski. Jego pogrzeb odbył się kilka dni później.

Głównym przeznaczeniem nowego obiektu stała się jednak działalność w ramach Lotniczego Przysposobienia Wojskowego. Wyposażenie szkoły stanowiło 12 samolotów typu RWD-8 i 2 RWD-17. Dodatkowo w hangarach bazował jeden sanitarny RWD-13 oraz kolejny samolot tego samego typu będący prywatną maszyną prezesa Zarządu Komitetu Wojewódzkiego Ligi Ochrony Powietrznej i Przeciwgazowej w Kielcach i dyrektora Huty „Ludwików” w Kielcach – Otmara Kwiecińskiego.
Jeszcze przed rozpoczęciem działań zbrojnych część samolotów ewakuowano, a kolejne zdemontowano i ukryto na terenie lotniska. 3 września 1939 roku, atak Luftwaffe spowodował zniszczenie 9 samolotów, choć zabudowania lotniska pozostały nienaruszone. 10 września 1939 roku z Masłowa odleciał samolot Adolfa Hitlera, który odbywając podróż inspekcyjną wojsk odwiedził Kielce. 9 sierpnia 1944 roku wobec ofensywy wojsk Armii Czerwonej, Niemcy zaminowali zabudowania lotniska.

Po zakończeniu wojny, 28 września 1945 roku powołano do życia aeroklub kielecki. Prezesem został zasłużony dla kieleckiego lotnictwa Otmar Kwieciński, a honorowo wojewoda Eugeniusz Wiślicz-Iwańczyk. Aeroklub oraz powołany 12 kwietnia 1947 roku Kielecki Okręg Wojewódzki Ligi Lotniczej podjęły starania o pełną odbudowę infrastruktury podkieleckiego lotniska.
We wrześniu 1947 roku w Masłowie odbyły się pierwsze powojenne pokazy lotnicze, a w październiku I Okręgowe Zawody Szybowcowe Juniorów. W 1948 roku zakończono budowę nowego hangaru. W okresie powojennym przy Aeroklubie Kieleckim działalność prowadziły także sekcja szybowcowa, modelarska, lotniowa i spadochronowa. Doniosłym wydarzeniem w historii lotniska, nie mającym jednak związku ze sportem lotniczym, była msza święta odprawiona przez papieża świętego Jana Pawła II 3 czerwca 1991 roku.