Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowa uroczystość na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. Odsłonili tablicę Przemysława Gosiewskiego (zdjęcia)

Piotr BURDA
Tablicę upamiętniającą Przemysława Gosiewskiego odsłoniła mama Jadwiga Gosiewska, żona Beata z synem Miłoszem i córką Kingą oraz profesor Regina Renz, rektor uniwersytetu.
Tablicę upamiętniającą Przemysława Gosiewskiego odsłoniła mama Jadwiga Gosiewska, żona Beata z synem Miłoszem i córką Kingą oraz profesor Regina Renz, rektor uniwersytetu. Dawid Łukasik
Komitet na rzecz powstania uniwersytetu w Kielcach zakończył działalność. Cel został osiągnięty, ale nie doczekał tego Przemysław Gosiewski - pomysłodawca i "mózg" tego komitetu.

Odsłonięcie tablicy ku czci Przemysława Gosiewskiego na UJK [ZDJĘCIA]

Uroczystości rozpoczęły się od ostatniego posiedzenia Komitetu na Rzecz Przekształcenia uczelni w Uniwersytet Jana Kochanowskiego

Prasówka pani rektor

Dokładnie sześć lat temu, 13 lutego 2006 roku powstał ten komitet. Miał on wspierać ówczesną Akademię Świętokrzyską w przekształceniu w uniwersytet. Profesor Regina Renz, rektor Uniwersytetu przedstawiła w skrócie sześcioletnią historię dojścia uczelni do miana uniwersytetu klasycznego. Zrobiła przy tej okazji przegląd prasowych tytułów z kilku lat. - Wielu dziennikarzy wątpiło wtedy w powstanie uniwersytetu. Z każdym rokiem tytuły się zmieniały, aż w końcu napisaliście "Kielce - miasto uniwersyteckie" - mówiła rektor Regina Renz. Posiedzenie zakończyła stwierdzeniem. - Komitet wypełnił swoje zadanie. Z dniem dzisiejszym ulega rozwiązaniu. Członkowie komitetu jednogłośnie przyjęli ostatnią uchwałę, właśnie o rozwiązaniu. Zabrakło dwóch osób, które przed sześciu laty zakładali komitet. To nieżyjący już Zbigniew Banaśkiewicz, ówczesny starosta kielecki i jego przewodniczący, Przemysław Gosiewski. Temu drugiemu poświęcona była dalsza część uroczystości.

Przemek żył uniwersytetem

Wzięli w niej udział najbliżsi Przemysława Gosiewskiego. Obok rektor Reginy Renz, na honorowym miejscu uniwersyteckiej auli wykładowej usiedli: Jadwiga Gosiewska - mama, żona Beata i dwoje dzieci: Kinga i Miłosz. Przez godzinę wspominano zmarłego w katastrofie smoleńskiej Przemysława Gosiewskiego. Specjalną mowę wygłosił były senator i rektor uczelni, profesor Adam Massalski. Wspominał chwile spędzone z Przemysławem Gosiewskim. - On był ciągle w ruchu, miał tysiące spraw na głowie, ale jak pojawiał się temat kieleckiego uniwersytetu, inne rzeczy schodziły na bok. Pamiętam jego "Mówcie szybko, bo nie mam czasu. Mówcie szybko" - wspomina Adam Massalski. Zakończył stwierdzeniem, które u Jadwigi Gosiewskiej i Reginy Renz wywołały łzy. - Z trudem przychodzi myśleć, że on tego wszystkiego nie widzi. Pewnie patrzy się z góry i cieszy się - zakończył Adam Massalski.

Nocne telefony

Wzruszającym głosem swoje wspomnienia przywołała też profesor Regina Renz. Mówiła między innymi o sytuacji sprzed trzech lat, kiedy uczelnia otrzymała kolejną możliwość doktoryzowania, co było warunkiem powstania uniwersytetu. - Było już po godzinie 22. Dzwoni telefon i wyświetla się "Gosiewski". Zastanawiałam się czy odbierać o tak później porze, ale odebrałam. Powiedziałam mu o tym, że mamy nowy kierunek z doktoryzowaniem. Słyszałam przez słuchawkę, że cieszy się jak dziecko. Na koniec powiedział mi "O Boże, jest już prawie godzina 23, a ja z panią rozmawiam. Ale powiem pani, że w sprawie PET (nowoczesny tomograf - red.) dzwoniłem do dyrektora Góździa z ŚCO grubo po północy - wspomina profesor Regina Renz. Do wspomnień dołączyła też senator Beata Gosiewska. - Byłam świadkiem jak Przemek głośno myślał. Często w tych myślach pojawiał się temat uczelni w Kielcach. Na przykład zastanawiał się, jakie nowe wydziały mogłyby tu powstać, potem nagle gdzieś dzwonił - mówi Beata Gosiewska. - Przemek wiedział, że dobre wykształcenie jest podstawą wszystkiego - dodaje. Wspomnienia zakończyła Jadwiga Gosiewska, która przeczytała list od swojego męża Jana Gosiewskiego, który nie przyjechał do Kielc, gdyż jest ciężko chory i przebywa w warszawskim szpitalu. - Dziękuję wam za pamięć o moim synu. Przemek zawsze mówił, że pamięć jest ważniejsza od pieniędzy. Jak jego testament brzmią słowa, że liczy się wykonanie, a nie obietnice. Dziś się to spełnia - mówiła Jadwiga Gosiewska.

W końcu zebrani przeszli przed budynek wydziału matematyczno - przyrodniczego, gdzie uroczyście odsłonięto tablicę upamiętniającą Przemysława Gosiewskiego. Wykonał ją rzeźbiarz Arkadiusz Latos.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie