Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymyśliła ciążę i uprowadziła dziecko!

(MINOS)
Pod Kielcami policjanci zatrzymali 32-latkę podejrzewaną o to, że uprowadziła czteromiesięczną dziewczynkę, córkę swej znajomej z Elbląga. Swemu partnerowi i jego rodzinie z podkieleckiej gminy kobieta miała mówić, że to jej dziecko.

W samo południe w ostatnią niedzielę do policjantów z Elbląga (warmińsko-mazurskie) zgłosiła się młoda mieszkanka tego miasta. Mówiła, że uprowadzono jej czteromiesięczną córeczkę.

- Dzieckiem miała zajmować się 32-letnia koleżanka kobiety. Zaalarmowani policjanci natychmiast zaczęli poszukiwania dziewczynki i podejrzewanej opiekunki. Weryfikując kolejne informacje kryminalni jeszcze tego samego dnia ustalili, że kobieta i dziecko mogą znajdować się w niewielkiej miejscowości pod Kielcami - opowiada Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

W jednej z podkieleckich gmin mieszka rodzina człowieka, z którym 32-latka jest od dłuższego czasu związana. Mężczyzna ze świętokrzyskiego pracuje w Niemczech, ale regularnie odwiedzał Elbląg. Policjanci ustalili, że kobieta od pewnego czasu informowała partnera iż jest z nim w ciąży.

- Wysyłała mu komórką obrazki. Najpierw testu ciążowego, potem obrazu z USG. Kiedy się spotkali i mężczyzna zwrócił uwagę iż nie widać by kobieta była w ciąży, ta zapewniła, że to w jej rodzinie genetyczne. Gdy partner odwiózł 32-latkę do szpitala na rzekomy poród, zakazała mu wchodzić ze sobą do budynku tłumacząc to zakazem odwiedzin - opisuje Jakub Sawicki z elbląskiej policji.

W ostatnią niedzielę 32-latka zadzwoniła po znajomego. Mówiła, że jest już z dzieckiem w domu. W rzeczywistości była z dziewczynką, którą od pewnego czasu się zajmowała.

- Mężczyzna przywiózł kobietę do swych bliskich pod Kielce. Tu snuli plany na przyszłość. Równo pięć godziny po tym, jak wpłynęło zgłoszenie o uprowadzeniu, w domu pojawili się świętokrzyscy policjanci, których poprosiliśmy o pomoc. Ku zaskoczeniu domowników 32-latka przyznała, że dziewczynka nie jest jej dzieckiem - relacjonuje Jakub Sawicki.

Z informacji przekazywanych przez elbląskich stróżów prawa wynika, że 32-latka planowała najprawdopodobniej wyjechać z dziewczynką do Niemiec. Kobiecie mogę teraz grozić nawet trzy lata więzienia.

Dziecko w niedzielę zostało karetką przewiezione do szpitala, gdzie przeszło badania. Było zdrowe. Wróciło już pod opiekę swej prawdziwej mamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie