(fot. Straż pożarna Kielce )
ZOBACZ także:
Dwa wypadki na moście Siekierkowskim. Warszawska Praga stała w korkach
(dostawca: TVN24/x-news)
- Fiatem panda podróżowali 60-latek, jego 56-letnia żona i 15-letni syn. Prowadził mężczyzna. Młody człowiek siedział obok niego z przodu auta, zaś żona kierowcy jechała na tylnej kanapie. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że gdy fiat wyprzedzał seata cordobę, otarł się o niego. 60-latek stracił panowanie nad kierownicą. Panda zjechała do rowu i uderzyła w przydrożne drzewo - relacjonowała Marzena Tkacz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
29-letni kierowca seata był trzeźwy, jechał sam. Nic mu się nie stało. Po sygnale o wypadku na pomoc ruszyły cztery zastępy strażaków. Jako pierwsi na miejsce dotarli druhowie ochotniczej straży z Wolicy.
- Kierowca i pasażerowie byli już poza autem. Strażacy udzielili dwóm osobom pomocy przedmedycznej i założyli kołnierze usztywniające - opowiadał Robert Sabat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Cała trójka poszkodowanych została zabrana do szpitala. Byli przytomni, ale stan 56-latki lekarze określali jako ciężki. Popołudniem policjanci dostali sygnał, że życia kobiety nie udało się uratować.
- Sobota na drogach województwa była bardzo niespokojna. Deszczowa aura sprawiła, że było ślisko i trudniej było zapanować nad kierownicą. Odnotowaliśmy szereg kolizji i kilka wypadków -mówiła Marzena Tkacz. Łącznie rannych zostało osiem osób.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KIELECKIEGO
(fot. Straż pożarna Kielce )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?