- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni kierowca hondy mający 2 promile alkoholu w organizmie, wyprzedzając inne auta stracił panowanie nad kierownicą. Samochód wpadł do rowu i dachował - opowiadał młodszy aspirant Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Zjeżdżając z trasy honda ścięła hydrant.
- Kierowca sam wydostał się z auta. Strażacy zakręcili dopływ wody do hydrantu, odłączyli w samochodzie akumulator i zakręcili instalację gazową. Opatrzyli też zranioną rękę kierującego - relacjonował młodszy brygadier Marcin Nyga, oficer prasowy starachowickiej straży pożarnej.
37-latek został zabrany do szpitala na badania.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?
Co może policjant, a czego nie? | Czy dostałbyś się do policji? Test |
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery | Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże? |
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?