[galeria_glowna]
- Byli o krok od domu. Jeszcze z pięć minut i byliby na miejscu. Szkoda, tacy młodzi - kiwali głowami miejscowi, którzy byli w czwartek na miejscu dramatu. W zderzeniu dwóch samochodów osobowych i ciężarówki na miejscu zginęło dwóch mężczyzn: 35 i 39-latek z gminy Wodzisław w powiecie jędrzejowskim.
Według tego, co ustalili policjanci i co potwierdzali ci, którzy przybyli zaraz po tragedii na miejscu, przebieg wydarzeń najprawdopodobniej był taki: opel corsa na jędrzejowskich numerach z dwoma mężczyznami w środku zatrzymał się na krajowej siódemce w okolicach Mierzawy, aby skręcić w lewo na Ludwinów. - Jeden z mężczyzn pochodził z Przyrębu, pewnie tam chcieli jechać - mówili okoliczni mieszkańcy.
Dalej, według wersji miejscowych, jadący z corsą ciężarowy man, być może nie zauważył, że osobówka przed nim skręca i uderzył w tył samochodu. - Corsa siłą rozpędu wyjechała na przeciwny pas, którym w stronę Krakowa jechał opel vectra z trójką pasażerów z Tomaszowa Mazowieckiego - mówił dalej Michał Kowalczyk, rzecznik prasowy jędrzejowskich policjantów.
Doszło do zderzenia obu osobówek. Corsa miała ślady uderzenia i z przodu, i z prawej strony, od pasażera. W vectrze zbity był cały przód. Ciężarowy man miał niewielkie otarcia na przodzie pojazdu. Na miejsce natychmiast pojechały wszystkie służby. Oprócz karetek wysłano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, pomimo reanimacji dwie osoby podróżujące corsa, mieszkańcy okolicznych miejscowości, zmarli. Do szpitala w Miechowie, w województwie małopolskim odwieziono trzy osoby z vectry: 46-letniego mężczyznę, 21-latka i 19-letnią kobietę. Obrażenia nie zagrażały ich życiu. 19-letnimu kierowcy mana, nic się nie stało. Był trzeźwy.
- Niech pani napisze, że tu często dochodzi do wypadków. W tym miejscu, przy skręcie na Ludwinów aż się prosi o lewoskręt. Do tej miejscowości przyjeżdża wiele samochodów, tu są trzy firmy. Od lat o to zabiegamy i nic. Może gdyby lewoskręt był, ci ludzie by nadal żyli - zastanawiali się miejscowi.
Na miejscu pracowały cztery zastępy zawodowej straży pożarnej z Jędrzejowa wraz z ochotnikami. Zabezpieczali miejsce zdarzenia i usuwali nieczystości z drogi. Trasa przez kilka godzin była zablokowana, policjanci organizowali objazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?