Z pierwszych policyjnych ustaleń wynikało, że laguna wyjeżdżając z podporządkowanej drogi nie ustąpiła pierwszeństwa nissanowi.
-Renaultem podróżowała kobieta z dwójką dzieci. Po przebadaniu przez pogotowie, mogli zostać na miejscu wypadku. Kierowcę primery strażacy opatrzyli i przekazali załodze karetki. Mężczyzna został zabrany do szpitala - opowiada Sławomir Karwat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Na miejscu kraksy działały trzy zastępy ratowników, w tym jeden skierowany tu z niedalekiego Przyjma, gdzie trwała akcja gaszenia płonącego kurnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?