Do wypadku w powiecie staszowskim doszło w niedzielę przed godziną 21. Prostym odcinkiem trasy między Sichowem a Tuklęczą mknęło renault laguna prowadzone przez mieszkającego w pobliżu 24-latka.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że w miejscowości Tuklęcz mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą. Samochód zjechał z drogi, uderzył w drzewo, a potem staranował ogrodzenie posesji. Wskazówka prędkościomierza zatrzymała się na ponad 180 kilometrach na godzinę - przekazywała starszy sierżant Joanna Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie.
Do akcji ruszyło pięć strażackich zastępów. Gdy ratownicy dotarli na miejsce, kierowca był już poza wrakiem auta.
- Strażacy udzielili mężczyźnie kwalifikowanej pierwszej pomocy, zabezpieczyli też miejsce wypadku - relacjonował młodszy brygadier Grzegorz Rajca, zastępca komendanta powiatowego staszowskiej straży pożarnej.
Kierowca laguny miał około pół promila alkoholu w organizmie. Ze złamaniami został przewieziony do szpitala.
- Przy mężczyźnie policjanci znaleźli gram suszu wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana, zaś w rozbitym samochodzie gram kryształków, które trafią teraz do laboratorium. Niewykluczone, że są to dopalacze - informowała Joanna Szczepaniak.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz także: Flesz zakaz handlu w niedzielę - rząd wstrzymuje zmiany
Źródło: vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?