Przed godziną 9 we wtorek w jednym z pokoi starachowickiej komendy policji przy ulicy Armii Krajowej odbywała się kontrola przechowywanej tu broni służbowej. Z pierwszych ustaleń wynikało, że zajmująca się tym policjantka w pewnym momencie przypadkowo ruszyła suwadłem pistoletu P64 i ten wypalił. Kula przebiła drzwi pokoju i wbiła się w ścianę na korytarzu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Na miejscu wypadku byli prokurator i komendant powiatowy starachowickiej komendy. Policjanci będą teraz ustalać, czy do wypadku doszło na skutek czyjegoś zaniedbania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?