- Wina była po mojej stronie. Po przyjeździe radiowozu policjanci rozpoznali mnie i poinformowali, że muszą wykonać procedurę, jaką stosuje się w stosunku do parlamentarzystów. Oznacza to między innymi, że nie muszę brać udziału w czynnościach na miejscu zdarzenia. Pomimo to zgodziłem się na badanie alkomatem. Wynik badania - 0.0. Jeśli policja nakaże mi zapłacenie mandatu, to oczywiście zapłacę. Nie będę się uchylał - zapewniał poseł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?