Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE Kielce: - Zagraliśmy dobre spotkanie, ale musimy sami przed sobą przyznać, że daliśmy Vardarowi wygrać. Nie wiem ile razy, dwanaście, czternaście, nie wykorzystaliśmy stuprocentowych szans na bramki. W szatni powiedziałem zawodnikom po meczu, że jestem z nich dumny, tylko, że nie możemy dawać rywalom w takiej atmosferze tylu możliwości. Jeśli chodzi o skuteczność, to zawiodła praktycznie cała drużyna, ale chłopaki walczą w każdym meczu do końca i jeszcze raz podkreślę, że jestem z nich dumny.
ZOBACZ>>> Skandaliczny transparent w Skopje. Obrazili trenera Dujszebajewa
Arkadiusz Moryto, skrzydłowy PGE VIVE Kielce: Przegraliśmy skutecznością, sytuacjami jeden na jeden, w tym też moimi. Każdy bierze to do siebie, wszyscy jesteśmy odpowiedzialni i uważam, że ja swoje sytuacje powinienem był zamienić na bramki. I to chyba tyle, bo poza tym nasza gra wyglądała całkiem nieźle. Bramkarz swoje zrobił, zagrał na wysokim poziomie, ale my źle oddawaliśmy rzuty i nie ma co doszukiwać się innych rzeczy. Czasem bramkarz stał, a my go obijaliśmy. Mieliśmy piłkę na remis i pomimo tego, jak wiele sytuacji przestrzeliliśmy, mogliśmy to spotkanie zakończyć inaczej. Niestety, nie udało się, Vardar wygrywał praktycznie od początku do końca. Szkoda, że tak zamykamy te pół roku w Lidze Mistrzów, aczkolwiek uważam, że nie było to złe pół roku. Szkoda, że mamy czwartą porażkę na koncie, na wiosnę będziemy musieli wszystkie mecze wygrać.
ZOBACZ>>> PGE VIVE straciło pozycję wicelidera. Porażka w Skopje
Alex Dujszebajew, rozgrywający PGE VIVE Kielce: - Wiem, że nie byliśmy słabsi, ale nie mieliśmy szczęścia, które w takich meczach tak bardzo jest potrzebne, a do tego popełnialiśmy błędy. W ataku graliśmy super, mieliśmy wiele możliwości rzutowych, całkiem łatwe sytuacje z dobrych pozycji, a nie wykorzystywaliśmy ich. Na końcu, gdy już dochodziliśmy rywali na jedną bramkę, znów nie mieliśmy szczęścia - bramkarz broni, a zbiórka jest dla nich. Myślę, że rywale nie byli lepsi, ale lepiej wykorzystali ostatnie chwile. Porażka bardzo boli, bo mogliśmy skończyć na drugim miejscu w grupie, w następnym roku musimy już tylko wygrywać mecze, które nam pozostały.
ZOBACZ>>> Dujszebajew odpowiada na obraźliwy transparent. "Chętnie spotkałbym się z autorem"
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE SZYKUJE SIĘ DO WALK W MMA[ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?