Wyśpiewała "Brązowy Prysznic"

Od początku ćwiczy głos pod okiem Ryszarda Góry, na radomskiej "Łaźni" zaśpiewała utwory Marka Tercza i Jonasza Kofty, do muzyki Ryszarda Góry.
(fot. Agnieszka Wykrota-Przysiwek)

"Brązowy Prysznic" w prestiżowym Ogólnopolskim Turnieju Śpiewających Poezję "Łaźnia 2005" w Radomiu zdobyła 20-letnia Ewelina Cieślik z Ostrowca Świętokrzyskiego. Po czołowych miejscach zajmowanych w Ogólnopolskich Festiwalach Piosenki Francuskiej w Radziejowie, Ogólnopolskim Konkursie Literatury Współczesnej i nagraniu dwóch płyt, to największy sukces młodej wokalistki. Skromna, młoda dziewczyna nie chce mówić wiele o swoich planach muzycznych, być może nagra kolejną płytę, przygotuje się do występów w następnych konkursach, ale najważniejsze dla niej jest muzyczne doskonalenie.

Ryszard Góra z dumą pokazuje umieszczone na plakacie reklamującym festiwal nazwisko Karoliny Jankowskiej, otwierającej "Łaźnię" recitalem.
(fot. Agnieszka Wykrota-Przysiwek)

Ewelina Cieślik w ubiegłym roku skończyła II Liceum Ogólnokształcące imienia Joachima Chreptowicza w Ostrowcu. Ma niespełna 20 lat, a połowę tego czasu... prześpiewała. Przygoda z muzyką zaczęła się dla niej w trzeciej klasie szkoły podstawowej.

- Wzięłam udział w konkursie muzycznym zorganizowanym w mojej Szkole Podstawowej nr 5. Zaśpiewałam i zostałam wybrana przez prowadzącego szkolny zespół muzyczny nauczyciela muzyki Ryszarda Górę - wspomina Ewelina Cieślik. Ryszard doskonale pamięta tamten moment, kiedy z całego tłumu dzieciaków chcących śpiewać, "wychwycił" taką wokalną perełkę, jak mówi o Ewelinie.

Wokalna perełka

Rozpoczęły się występy na kolejnych konkursach i całe lata prób po kilka godzin dziennie. Ewelina tak już do nich przywykła, że traktuje je nie tylko jako obowiązek, ale i normalność. Przychodzi ćwiczyć nawet wtedy, kiedy na miejscu nie ma Ryszarda Góry. Żmudna, ciężka praca nad swoim wokalem kilka lat temu zaczęła przynosić pierwsze efekty. W roku 2002 wygrała Ogólnopolski Konkurs Literatury Współczesnej w kategorii poezji śpiewanej w Ostrowcu Świętokrzyskim, w ubiegłym roku zajęła trzecie miejsce w XI Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Francuskiej "Radziejów '2004". Ma za sobą nagrania do dwóch płyt - "Karuzela" i "Jesteśmy mgłami". Skromna, młoda dziewczyna niewiele chce mówić o swoich muzycznych marzeniach, ale pomimo tego widać, że ma wielkie muzyczne ambicje.

Muzyka jest dla niej wszystkim

Z takim bagażem muzycznych doświadczeń we wrześniu ubiegłego roku Ewelina wraz z opiekunem Ryszardem Górą rozpoczęli przygotowania do tegorocznej edycji prestiżowego XI Ogólnopolskiego Turnieju Śpiewających Poezję "Łaźnia 2005" w Radomiu. Trzeba wspomnieć, że to właśnie z tego turnieju starsza koleżanka Eweliny, Karolina Jankowska, z którą zresztą śpiewała na płytach i koncertach, wyjechała w ubiegłym roku z "Kryształowym Prysznicem" i tytułem Grand Prix.

- Rozpoczęliśmy kilkumiesięczne żmudne próby. Okazało się jednak, że nie będziemy musieli brać udział w eliminacjach. Stało się tak, bo Ewelina została zauważona podczas listopadowych "Iłżeckich Spotkaniach z Balladą". Jednemu z obecnych w Iłży organizatorów "Łaźni" jej wokal spodobał się do tego stopnia, że zaprosił ją do udziału w turnieju - wyjaśnia Ryszard Góra.

- Miałam przed sobą ogromne wyzwanie, bo "Łaźnia" uznawana jest za jeden z najtrudniejszych konkursów, a czołowe miejsca za najbardziej prestiżowe na polskiej scenie w tej kategorii muzycznej - przyznaje Ewelina Cieślik.

Startowała w gronie 15 osób z całej Polski, m.in. Jaworzna, Elbląga, Wrocławia, Radomia, miast naszego regionu. W konkursie zaśpiewała dwa utwory - "O, najjaśniejsza z gwiazd" do słów Marka Tercza i "Czułość" Jonasza Kofty. Muzykę do obydwu utworów skomponował Ryszard Góra. Zaśpiewała i wygrała "Brązowy Prysznic".

"Prysznic" na eksponowanym miejscu

- Nie spodziewałam się takiego sukcesu, w pierwszej chwili byłam oszołomiona. Tym bardziej jestem dumna z "Brązowego Prysznica". Muszę jednak dodać, że ćwiczenia nad własnym głosem to wytężona, ciężka praca, nieustanne kształcenie i "szukanie" głosu. Godziny prób, mozolnych ćwiczeń wokalnych. Chociaż muzyka jest dla mnie wszystkim i nie wyobrażam sobie bez niej życia, to po ostatniej wytężonej pracy jestem... bardzo zmęczona. Potrzebuję wytchnienia, odpoczynku - wyznaje młoda kobieta.

Póki co, radomskie trofeum zajęło eskponowane miejsce w pracowni Ryszarda Góry, obok dotychczasowych nagród jego podopiecznych, m.in. Karolina Jankowskiej i Alberta Opolskiego. Ostrowiecki muzyk ma na swoim koncie już wiele wypromowanych muzycznych talentów. W tym roku śpiewająca pod jego okiem Karolina Jankowska, ubiegłoroczna laureatka "Grand Prix" i "Kryształowego Prysznica" na "Łaźni", otwierała swoim recitalem Ogólnopolski Turniej Śpiewających Poezję w Radomiu. Dumny z podopiecznej Ryszard Góra pokazuje plakat reklamujący "Łaźnię" z nazwiskiem Karoliny, tuż obok Aloszy Awdiejewa czy "Czerwonego Tulipana".

Karolina powaliła na kolana

- Karolina otwierała pierwszy dzień "Łaźni", swoim występem dosłownie powaliła wszystkich na kolana, dwa razy bisowała. Fachowcy ocenili, że jej głos bardzo się zmienił, ma dużo dojrzalszy przekaz, rozwija się - mówi z dumą Ryszard Góra. - Jestem bardzo zadowolony z występów podczas tegorocznej "Łaźni", bo zauważono, że w Ostrowcu jest już grupa utalentowanych osób, które z powodzeniem śpiewają. Przed występem Karoliny i Eweliny zapowiadano, że teraz będą śpiewać muzyczne objawienia grupy z Ostrowca. Z każdym rokiem wzrasta w środowisku prestiż i znaczenie ostrowieckich wokalistów, co mnie ogromnie cieszy - dodaje Ryszard, nauczyciel muzyki w PSP nr 5.

W planach - doskonalenie...

Ewelina nie chce mówić za wiele o swoich planach muzycznych. Niewykluczone, że już w najbliższym czasie wraz z Ryszardem Górą pomyślą o nagraniu trzeciej płyty, myślą o kolejnych festiwalach.

- Przede mną przede wszystkim doskonalenie głosu, próby i jeszcze raz próby. Nie jestem jeszcze aż tak dobra, zdaję sobie sprawę z moich wokalnych niedoskonałości. Uważam, że jeżeli będę przez cały czas pracować nas swoim artystycznym wyrazem, to wszystko po drodze się wydarzy - ocenia z nutą nostalgii w głosie laureatka "Brązowego Prysznica".

_Ewelina Cieślik, 20 lat, planuje w najbliższym czasie rozpocząć studia na technologii chemicznej w Warszawie. Całe jej życie i zainteresowania skupiają się wokół muzyki, odkrywa nowe gatunki muzyczne, inspiracje czerpie z muzyki etnicznej, folkowej, jazzu. Trudno jej wymienić muzyczne wzorce, wśród ulubionych wokalistów są m.in. Anna Maria Jopek, Celine Dion, Ewa Demarczyk, muzycy "Piwnicy Pod Baranami". _