ZOBACZ TAKŻE: JAK PRZYGOTOWAĆ KOMBAJN DO ŻNIW
W sobotę, 21 lipca, po wielu dniach pełnych deszczy i zmartwień o to, co zostanie w kłosach, na świętokrzyskie pola wyjeżdżają kombajny zbożowe. Początkowo brak słońca i opady nie wydawały się negatywne w skutkach. Można było liczyć, że zboża i rzepak, które nierówno dojrzewały, nadrobią zaległości. Jednak po tygodniu opadów i burz pojawiły się troski, czy coś zostanie w kłosach, zwłaszcza zbóż jarych, które i tak są mniejsze przez suszę w maju i czerwcu. Teraz nadmierne deszcze mogły zaszkodzić, kładąc zboża bądź wytrzepując ziarna z kłosów. I wreszcie mamy słońce.
- Dziś zaczynamy ostrożnie, ale od jutra pełną parą - napisał do nas w sobotę Michał Kuliński, rolnik z Deszna w gminie Nagłowice, w powiecie jędrzejowskim. - Duże są straty po deszczach, pękające łuszczyny, wilgotność rzepaku na krawędzi ośmiu procent, zboża czekają. Każdy kłos na wagę złota.
Podobnie jest w każdej części regionu. Nieco lepiej sytuacja przedstawia się w powiatach, gdzie ziemie są gliniaste, bardziej odporne na suszę - jak opatowski, ostrowiecki, sandomierski, staszowski. Rolnicy z gminy Baćkowice w powiecie opatowskim szybko przekazywali nam, że "rzepak sypie". Tutaj też powoli i ostrożnie wjeżdżają na pola, są tereny, gdzie ziemia jest jeszcze mokra i nie da się pracować kombajnem.
Zdjęcia ze żniw i krótkie opisy stanu zbiorów możecie przesyłać na adres [email protected]. Zamieścimy je na naszym portalu, w galerii.
Spokojnych żniw! Szczęść Boże!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
I Świętokrzyskie Forum Rolnicze. Transmisja telewizyjna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?