Wystawa prac Pawła Orłowskiego w Galerii van Rij w Ćmielowie. Przyciągnęła koneserów sztuki z całej Polski [ZDJĘCIA]

Retrospektywna wystawa prac Pawła Orłowskiego, pokazuje efekty jego 20- letniej pracy twórczej, łączącej w sobie zarówno klasykę i historię, jak i nowoczesne rozumienie sztuki. Zdaniem samego artysty, to połączenie jest efektem edukacji, którą pobierał zarówno na mocno tradycyjnej krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, jak i akademii w Berlinie, której hasłem przewodnim jest współczesność i poszukiwanie nowych form wyrazu.

Paweł Orłowski to artysta związany z krakowską Akademią Sztuk Pięknych, gdzie prowadzi pracownię rzeźby na wydziale wzornictwa. Rzeźbiarz cieszy się popularnością a swoje prace prezentował w różnych zakątkach świata, między innymi w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Część rzeźb, które oglądać i kupić można w Ćmielowie, przyjechała prosto z wystawy w Warszawie, gdzie zrobiły prawdziwą furorę.

Tematem prac Orłowskiego są ludzkie sylwetki, jednak nie są to studia idealnych proporcji czy harmonii, lecz zainteresowanie redukcją, geometryzacją. Jednym z bohaterów sztuki Orłowskiego stały się boty. Zdają się być złożone z różnego kształtu brył, są hybrydą harmonijnego ludzkiego ciała i zautomatyzowanej maszyny. W ten sposób, za pomocą botów, artysta reinterpretuje klasyczne, znane historii sztuki tematy.

Przykładem pracy, która wzbudziła ogromne zainteresowanie i została sprzedana jeszcze przed wernisażem do prywatnej kolekcji, jest 7- metrowa rzeźba Aleksander Wielki, którą oglądać można przed wejściem do Galerii tylko przez trzy dni. Później odbierze ją nowy właściciel.

- W ciągu ostatnich kilku lat w Polsce zauważyć możemy zwiększenie zainteresowania rzeźbą wśród prywatnych kolekcjonerów- mówi Paweł Orłowski.- „Aleksander Wielki” został właśnie sprzedany do prywatnej kolekcji w Polsce. To chyba ostatnia okazja, by go oglądać.

Kuratorką wystawy jest Katarzyna Rij, właścicielka ćmielowskiej Galerii, którą w sobotę odwiedzili kolekcjonerzy z całej Polski, a także Stanów Zjednoczonych czy Chin.
- Specyfika naszych wystaw jest taka, ponieważ nie jesteśmy w żadnej aglomeracji, że przyjeżdżają tu osoby rzeczywiście zainteresowane nie tylko oglądaniem, ale i kupnem prac- mówi Katarzyna Rij.- To kolekcjonerzy, osoby które inwestują w sztukę. Wielu z nich wcześniej poznaje katalog, wie doskonale, co chce kupić będąc już na miejscu.

Wystawa ma być także kolejną atrakcją dla osób odwiedzających Fabrykę i Żywe Muzeum Porcelany AS w Ćmielowie. Goście, co podkreśla właściciel Adam Spała, będą mieli możliwość podziwiania prac Pawła Orłowskiego, tuż obok już eksponowanych dzieł Lubomira Tomaszewskiego.
- Dodając do tego wystawę Rafał Oblińskiego, którą prezentowaliśmy również w tej Galerii, można powiedzieć, że mamy tutaj sztukę z najwyższej półki- mówi Adam Spała.- Na pewno nie powiedzieliśmy w tej kwestii ostatniego słowa.

Wystawa „Linia i płaszczyzna”, połączona ze sprzedażą prac Pawła Orłowskiego, będzie dostępna Galerii van Rij w Ćmielowie do kwietnia 2021 roku.