27 lipca 1899 roku Ludwik Starke powołał Towarzystwo Akcyjne Suchedniowskiej Fabryki Odlewów. Niedługo potem zatrudniała ona już 500 robotników. W 1913 roku kierownictwo nad zakładem przejął syn Ludwika, Stanisław. Wkrótce podjęto decyzję o budowie „fabryki wyrobów żelaznych” w Kielcach. – Stanisław Starke zakupił od Henryka Nowaka 11 morgów terenów na Głęboczce. Miał to być zakład filialny Suchedniowskiej Fabryki Odlewów – dodał Konrad Otwinowski.
Na skraju bankructwa
Przedwojenny „Ludwików” musiał się zmierzyć z wieloma trudnościami. – Spółka borykała się z brakiem surowców, środków transportu, deficytem kapitału oraz problemami ze spłatą kredytów i wierzytelności – powiedział historyk. Istotnym problemem był również profil produkcyjny zakładu. Był on skierowany przede wszystkim do ubożejącej wsi. W ten sposób Huta „Ludwików” znalazła się na skraju upadku.
Prawdziwy rozkwit zakład przeżywał w latach trzydziestych. Duża w tym zasługa ówczesnego dyrektora Otmara Kwiecińskiego. Jego pomysły zakładały wygaszanie nieopłacalnej produkcji prostych artykułów na rzecz asortymentu przeznaczonego dla stabilnych odbiorców jak wojsko lub kolej. W ten sposób produkowano między innymi hełmy, szable oraz elementy amunicji artyleryjskiej. Szczytowym osiągnięciem cywilnej produkcji zakładu był motocykl SHL 98.
Zakład mógł również liczyć na wsparcie państwa, bowiem działał w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego. – Huta „Ludwików” stała się potężnym zakładem produkcyjnym, który zatrudniając około 2 tysięcy robotników był kręgosłupem gospodarczym Kielc i okolic – przyznał Konrad Otwinowski z Muzeum Historii Kielc.
Okupacja i PRL
Wszystko zmienił jednak wybuch II wojny światowej. Już w 1939 roku Niemcy wywieźli część parku maszynowego do Rzeszy, a wielu wykwalifikowanych pracowników poniosło śmierć lub znalazło się w obozach koncentracyjnych. Jednocześnie powrócono do produkcji prymitywnych narzędzi rolniczych. Z części zakładu utworzono warsztaty naprawcze dla niemieckiego wojska oraz zapoczątkowano produkcję wozów konnych. Oprócz Polaków do pracy w fabryce wykorzystywano również jeńców radzieckich oraz Żydów.
Jak radził sobie zakład po zakończeniu II wojny światowej? – Maszyny zostały masowo wywiezione. W kolejnych latach duży wpływ na sytuację zakładu miała sytuacja na świecie, np. wybuch wojny w Korei, sprawił że główny asortyment stanowiły wyroby wojskowe. Wraz z jej zakończeniem zaczęto szukać nowego produktu – powiedział Bartłomiej Tambor, jeden z kuratorów wystawy i autor monografii poświęconej historii Huty „Ludwików” (SHL) po II wojnie światowej.
W ten sposób powstał prototyp pralki „Frania”. Zakład powrócił również do produkcji motocykli, będąc jednocześnie centralną tłocznią i matrycownią dla przemysłu samochodowego w Polsce. Od lat siedemdziesiątych fabryka SHL produkowała również wywrotki, cysterny oraz różne pojazdy specjalistyczne. Kryzys społeczno – gospodarczy, który szczególnie mocno objawił się w latach osiemdziesiątych, dotknął również kielecki zakład. SHL została zrestrukturyzowana w latach dziewięćdziesiątych.
Na wystawie znajdziemy interesujące zbiory pochodzące z Muzeum Historii Kielc, przekazane przez osoby prywatne oraz z Archiwum Państwowe w Kielcach. Wśród nich unikalne zdjęcia z lat 1919 – 1989, motocykl SHL 98, szablę wzór 34 oraz pralki „Frania”. Oprócz otwarcia ekspozycji, 8 listopada odbędzie się również promocja książek Konrada Otwinowskiego poświęconej Hucie „Ludwików” w latach 1919 – 1945 oraz Bartłomieja Tambora obejmującej historię zakładu po II wojnie światowej.
Początek wernisażu o godzinie 17.00 w Muzeum Historii Kielc.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jedna żona to mało! Ci celebryci to seryjni rozwodnicy
Co Ty wiesz o zespole Playboys? | Na scenie teatru Żeromskiego zagra sława |
Jakie filmy pobiły rekordy oglądalności w Polsce? | Do jakiego gatunku należy ta piosenka? Quiz |
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?