Kilka minut po godzinie 9 w sobotni ranek z sandomierskiego Rynku wyjechało na rowerach ponad 40 uczestników Sandomierskiego Rajdu Solidarności. Właśnie w ten sposób rowerzyści postanowili upamiętnić wyjątkową rocznicę, czyli 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Rajd odbywał się pod hasłem "100 kilometrów na 100-lecie odzyskania Niepodległości".
Akcją koordynował Marek Jarema, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Pilkington Polska, który z jednej strony podkreślił, że rajd ma upamiętnić rocznicę, a z drugiej strony jest to okazja do poznania najbliższej okolicy.
Każdy uczestnik otrzymał okolicznościową koszulkę. Organizatorzy przed wyjazdem omówili raz jeszcze plan wyprawy i postojów.
Przed wyruszeniem w trasę wszyscy stanęli do wspólnego zdjęcia przed Kamienicą Oleśnickich.
Wśród uczestników rajdu był Zbigniew Pawlik, któremu na rowerze towarzyszyła Mika, sympatyczny maltańczyk. Mika towarzyszy swojemu panu nawet na 100- kilometrowych wyprawach. - Jadę dziś z kilku powodów - powiedział Zbigniew Pawlik. - Przede wszystkim jestem zagorzałym cyklistą. Uczestniczę w wielu rajdach. Jeżdżę także samotnie i zwiedzam Polskę. Ale jadę też, bo Solidarność to dla mnie wielka sprawa. Od dziecka obserwowałem te przemiany, powstawanie Solidarności. Dzięki Solidarności jesteśmy w tym miejscu, gdzie jesteśmy.
W peletonie cyklistów byli mieszkańcy Sandomierza i okolicy. Można było zobaczyć także Annę Glibowską, radną powiatową. Z uczestnikami rajdu przed wyjazdem spotkał się sandomierski poseł Marek Kwitek.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?