Przed wyruszeniem na ostatni etap w Kielcach odbyła się prezentacja drużyn rywalizujących w tym wyścigu, między innymi amatorskiego teamu z Włoszczowy Domin Sport. Była też dekoracja kolarzy, którzy przed ostatnim etapem byli liderami poszczególnych klasyfikacji.
Dodajmy, że 4. etap wyścigu z Nowego Sącza do Jaworzna wygrał Alfdan De Decker z Lotto Soudal U23. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej utrzymał, trzeci na mecie, Sylwester Janiszewski z Wibatech Merx 7R. Trzeci w klasyfikacji generalnej jest Kamil Zieliński, który pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego, a reprezentuje Team Hurom.
Decydujący 5.etap wyścigu rozpoczął się w sobotę w Kielcach. Start honorowy był usytuowany na Alei Legionów. Zawodnicy po drodze do Łodzi przejadą przez Czarniecką Górę, Końskie, Opoczno i Koluszki.
- Wyścig zaczął się na cięższym terenie, skończy na płaskim. O miejscach decydują sekundy. Jak na razie Adam Stachowiak jest siódmy w klasyfikacji generalnej, ale do podium traci bodajże cztery sekundy. Dzisiaj jest ostatni etap, spróbujemy coś ugrać na ostatnich kilometrach przed Łodzią. Może uda się rozerwać peleton, postaramy się tam zaatakować - mówił nam kielczanin Mariusz Witecki, dyrektor Voster ATS Team. On dwa razy wygrał Wyścig Solidarności i Olimpijczyków, jako zawodnik i dyrektor sportowy grupy. -Dwa razy jechałem tez w drużynie, która zwyciężyła w tym wyścigu. Jacek Morajko wygrał w 2010 roku i Kamil Zieliński w 2014, czyli można powiedzieć, że w sumie na koncie mam cztery zwycięstwa - dodał Mariusz Witecki.
- Na razie jedziemy bardzo dobrze. Mamy trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, zajmuje je Kamil Zieliński, który pochodzi z Ostrowca. Mam nadzieję, że na podium skończymy ten wyścig - mówił Andrzej Sypytkowski,były znakomity kolarz, obecnie dyrektor sportowy Team Hurom. Miał dodatkową satysfakcję, bo na ostatnim etapie barwny peleton 29. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków przejechał przez Końskie, z którymi od lat związany jest Andrzej Sypytkowski.
- Dopóki koła się kręcą wszystko jest możliwe. Będziemy chcieli powalczyć o zwycięstwo. Tak naprawdę 13-14 sekund to nie jest dużo, myślę, że jest to do odrobienia. Zobaczymy, co będzie się działo na trasie. Jak co roku w tym wyścigu rywalizacja jest dość mocna, jest sporo silnych ekip. Ale jak na razie jest dobrze, pokazujemy się w tym wyścigu z dobrej strony - powiedział przed ostatnim etapem Kamil Zieliński.
Jednym z patronów medialnych 29. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków jest "Echo Dnia".
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?