Komary znowu dają się we znaki. Wieczorne spacery nad Wisłą w Sandomierzu zmieniają w koszmar. Doraźne akcje odkomarzania nie przynoszą efektów.
Komary najbardziej dają się we znaki w rejonie Wisły. Choć nie tylko. Narzekają mieszkańcy różnych rejonów Sandomierza. Wieczorami trudno jest spacerować, nie ma mowy o tym, aby posiedzieć na ławce w parku, a żeby popracować na działce, trzeba wykazać się nie lada wytrzymałością.
Turyści nie lubią komarów
Skarżąc się, mieszkańcy pytają, kiedy wreszcie miasto zdecyduje się na walkę z krwiożerczymi owadami. - Problem wraca co roku, a do tej pory władze miasta nie zadały sobie trudu, aby go rozwiązać. Sandomierz aspiruje do roli miasta turystycznego, ale jak turyści mają mile spędzić tu czas, skoro komary uniemożliwiają spacery? - pyta nasz czytelnik.
Władze miasta zapewniają, że starają się rozwiązać uciążliwy problem. Miejsca, w których jest najwięcej komarów spryskiwane są co pewien czas specjalnym preparatem. Komarów jednak nadal nie brakuje. Podobnie było zresztą już w ubiegłym roku.
- Opryski stosowaliśmy trzy razy. Będziemy powtarzać akcję - zapowiada burmistrz Jerzy Borowski.
Nie dla nas drogie metody
Zdecydowanie skuteczniejsza jest metoda oprysków, prowadzonych z ziemi i z powietrza. Specjalnym preparatem, bezpiecznym dla ludzi i zwierząt, spryskiwane są większe połacie - najbardziej uczęszczane miejsca. Akcję odkomarzania przeprowadza się w dwóch lub trzech etapach. Specjalistyczne zabiegi oferuje firma ze Świnoujścia.
Na taką skuteczną walkę z krwiożerczymi bestiami decyduje się coraz więcej miast, między innymi Toruń, Gorzów Wielkopolski i Oświęcim. Jedynym miastem w regionie, w którym niedawno po raz pierwszy przeprowadzono akcję odkomarzania jest Stalowa Wola.
Sandomierskie władze tłumaczą, że jest to zbyt kosztowny wydatek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?