O zdarzeniu kieleccy policjanci zostali powiadomieni w czwartek rano. Taksówkarz opowiadał, że klient, gdy już ostrze leżało na desce rozdzielczej, poprosił o pożyczenie 150 złotych. Kierowca dał mu gotówkę.
- Kurs zakończył się na jednej ze stacji, gdzie mężczyzna powiedział taksówkarzowi, aby poszedł na stację i kupił mu alkohol i papierosy. Gdy ten odmówił, pasażer wyciągnął z jego portfela 250 złotych i oddalił się – wyjaśnia Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.
Policjanci ustalili, że „specyficznym” klientem taksówki może być pewien znany im 25-letni kielczanin. Niebawem w komendzie pojawił się ów młodzian, ale w… innej sprawie, podejrzewali go bowiem o kradzież sprzed niemal roku: w październiku 2021 roku z marketu w Kielcach skradziono rzeczy warte ponad 500 złotych. Sprawcę uwiecznił monitoring, jego zaś samego zatrzymał wtedy ochroniarz. Postępowanie toczyło się swoim trybem, potem zostało zawieszone, bo podejrzany przestał się stawiać na wezwania. I tak do teraz, kiedy to pojawił się w komendzie.
- Nie wiedział, że mundurowi wiedzą już także o jego wybryku z czwartku. Jakby tego było mało, u 25 – latka policjanci znaleźli 5 gramów białego proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina oraz 1,5 grama najprawdopodobniej marihuany – dodaje policjantka.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży zuchwałej oraz użycia groźby bezprawnej, decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
