Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z maleńką Tosią Czarnecką z Kielc jest coraz gorzej. Nasilają się stany padaczkowe. "Wszyscy cierpimy. Tosi niebawem z nami nie będzie"

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
To rodzinne zdjęcie łamie serce. Po Tosieńce widać, że jest już bardzo zmęczona chorobą.
To rodzinne zdjęcie łamie serce. Po Tosieńce widać, że jest już bardzo zmęczona chorobą. Archiwum prywatne
Za maleńką Tosię Czarnecką z Kielc trzymało kciuki mnóstwo osób. Udało się zebrać nawet ogromną kwotę potrzebną do wyleczenia złośliwego guza w jej główce. Niestety, ostatnie wiadomości są niewypowiedzianie tragiczne. Po tym, jak klinika odmówiła leczenia, z dziewczynką jej coraz gorzej. Rodzice powoli żegnają się ze swoją ukochaną córeczką.

Tragiczne wiadomości o Tosi Czarneckiej z Kielc. To jej ostatnie chwile z rodzicami

Niedawno informowaliśmy, że badania wykazały, że rak zaatakował agresywniej. Rezonans pokazał nowy, większy i mocniejszy rozsiew w głowie i rdzeniu kręgowym. To oznacza, że chemioterapia, która była jedynym ratunkiem zawiodła.

Pomimo tych informacji, wiele osób wciąż ma nadzieję. W komentarzach pod wpisami rodziców czytamy, że trudno uwierzyć w te złe informacje oraz że trzeba liczyć na cud.

W niedzielę, 8 stycznia, rodzice Tosi napisali: - Chcielibyśmy napisać coś pozytywnego, ale ciężko w tych chwilach znaleźć jakiekolwiek pozytywy. Może jedyny, że Antosia jeszcze jest z nami, żyje, oddycha, trochę mówi. Niestety, na jej buzi nie zobaczymy już uśmiechu, radości. Z każdym dniem, godzinami mamy jej mniej. Pojawiają się kolejne stany padaczki, oczka uciekają, coraz większy problem z mową, z jedzeniem. Wszyscy cierpimy, ale niestety najbardziej nasza ukochana mała Antosia, której niebawem z nami nie będzie. Rodzice Tosi. Ps. Jedne z ostatnich rodzinnych zdjęć... - czytamy.

Opublikowane zdjęcie łamie serce, ponieważ mimo uśmiechów, które są specjalnie dla Tosi, w oczach rodziny widać ból. Ogromny smutek jest też w oczach Tosi...

Przypomnijmy, że o chorobie rodzice Tosi dowiedzieli się pod koniec lutego bieżącego roku. Okazało się, że w małej główce rozwija się guz - bardzo złośliwy nowotwór AT/RT. Były też przerzuty.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto