Zastawił wjazd do komendy policji. Miał narkotyki
W piątek przed bramą Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju zaparkował volkswagen. Nie dość, że kierowca zatrzymał auto na zakazie, to jeszcze w taki sposób, że utrudniał wjazd i wyjazd z terenu jednostki. W dodatku miejsce, w którym stanął, jest monitorowane, nic więc dziwnego, że moment później przy volkswagenie był już patrol policji.
- Za kierownicą auta siedział 34-letni mieszkaniec powiatu pińczowskiego. Badanie na obecność alkoholu dało wynik negatywny – informuje aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Busku-Zdroju.
34-latek został ukarany mandatem wysokości stu złotych, ale ponieważ zachowywał się nerwowo, policjanci postanowili skontrolować samochód. Najpierw zapytali kierującego, czy ma coś, czego mieć mu nie wolno. Zaprzeczył. I skłamał.
- W trakcie kontroli znaleźliśmy trzy foliowe zawiniątka z zawartością białego proszku wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina – wyjaśnia Tomasz Piwowarski. – Ponieważ kierowca miał rozszerzone źrenice, sprawdzono go narkotesterem, a ten wykazał, że mężczyzna może się znajdować pod wpływem tego narkotyku. Pobrano mu krew do badań.
Policjanci z Pińczowa, którzy pojechali przeszukać dom 34-latka, znaleźli 20 gramów suszu.
Co ciekawe podczas kontroli volkswagena w Busku policjanci znaleźli kij bejsbolowy, maczetę i nóż. Zapytany, po co mu to, 34-latek odpowiedział, że takiego sprzętu używa podczas… wędkowania.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?