Z odrobiną szaleństwa, czyli styl Elżbiety Musiał, trzeciej na liście najlepiej ubranych kobiet województwa świętokrzyskiego

Letnie kontrasty
(fot. Fot. Marzena Kądziela )

Elżbieta Musiał

Wraz z mężem Zbigniewem mieszka w Końskich. Jest redaktorem naczelnym "Aktualności Rolniczych" w Świętokrzyskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach. Malarka, poetka, eseistka, członkini Związku Literatów Polskich oraz Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików. Mama dwie dorosłe córki: Paulinę i Martynę.

W czasach, gdy sklepy świeciły pustkami, Elżbieta Musiał potrafiła wyczarować cudeńka ze starych sukienek mamy, chust babci, które ozdabiała własnoręcznie wykonaną biżuterią ze skóry i kamieni. - Teraz, gdy wszystko można kupić, nie siadam już do maszyny do szycia, a swoje pomysły realizuję poprzez dobór ubrań i dodatków - mówi Elżbieta.

Zawsze była na bieżąco z modą, a często nawet ją wyprzedzała. - Wielokrotnie zdarzało mi się zakładać kapelusze, płaszcze, spódnice, swetry, których nikt jeszcze w Końskich nie nosił - wspomina.

Styl konecczanki można określić jako elegancję z odrobiną szaleństwa i młodzieńczego wdzięku. Elegancję ma wrodzoną, po mamie, szaleństwo jest konsekwencją jej poetycko - malarskich poczynań, a młodość ma nie tylko w duszy, ale i obok siebie, wtedy, gdy przyjeżdżają córki Paulina i Martyna. Filigranowa figura Elżbiety pozwala na wymianę ciuchów pomiędzy trzema kobietami.

- Najlepszą receptą jest ubiór odpowiedni do sytuacji - kontynuuje Elżbieta. - Na co dzień chodzę w butach na obcasach, w których świetnie się czuję. Oczywiście na rower czy spacer zakładam wygodne sandały. Na spotkanie biznesowe ubieram się w garnitur, ale podczas spotkania autorskiego czy otwarcia własnej wystawy pozwalam sobie na odzieżowe szaleństwo.

Preferuje kolory złamane, na przykład fiolety z szarością. Nie lubi kontrastów, choć dopuszcza je, szczególnie latem, pod warunkiem, że któryś z elementów, jak rybaczki w kratkę, są odzieżowym żartem. Choć malarka ma pełną szafkę biżuterii, nie stosuje jej w nadmiarze. Nie znosi przeładowania.

- Dodatki, takie jak długie korale, grube łańcuchy czy wyraziste wisiory są zamknięciem stroju, więc są nieodzowne - tłumaczy. - Nie mogą jednak przytłoczyć całości, bo rozmówca zapamięta nie osobę, a błyskotki.

Biel to podstawa w letniej garderobie
(fot. Fot. Marzena Kądziela )

Zdaniem konecczanki każda kobieta powinna mieć w swej szafie klasyczny garnitur, który można ożywiać różnymi dodatkami i bluzkami.
(fot. Fot. Marzena Kądziela )

Swoboda i elegancja - to styl Elżbiety Musiał.
(fot. Fot. Marzena Kądziela )