Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za śmieci w Kielcach zapłacimy drożej. Zmian jest więcej

Redakcja
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Pixabay.com/MabelAmber/Pixabay License
Urząd Miasta ogłosił przetarg na wybór firmy, która będzie odbierać odpady mieszkańców i firm działających w Kielcach od września. Jakie zmiany nas czekają?

Mieszkańcy pytają czy żółte i niebieskie pojemniki będą częściej opróżniane, ponieważ w wielu osiedlach odpady nie mieszczą się w nich już kilka dni przed terminem opróżnienia? Czy pojemniki będą myte częściej niż dwa razy w roku, teraz są pokryte brudem. - Często wyrzucam śmieci po drodze do sklepu czy do pracy. Pokrywy od pojemników, które trzeba niestety podnieść, aby wrzucić worek lepią się od brudu. Wypadałoby zamiast iść do sklepu wrócić do domu, aby umyć ręce- alarmują mieszkańcy.
- Częstotliwość odbioru poszczególnych odpadów się nie zmieni, ponieważ nie stać na nas częstsze opróżnianie pojemników. Za więcej kursów śmieciarek trzeba więcej zapłacić. Jeśli odpady nie mieszczą się w pojemnikach to zarządca nieruchomości powinien zamówić ich więcej. To nic nie kosztuje, nikt więcej nie będzie płacił za odbiór śmieci – informuje Ewelina Palus z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Urzędzie Miasta.

Mycie pojemników stojących w altanach śmietnikowych także leży po stronie administratora posesji. - My zlecamy dwukrotne mycie wciągu roku, a faktycznie jest to dezynfekcja, aby w pojemnikach nie zalęgły się szczury czy robactwo. Natomiast typowe mycie powinien zlecić zarządca nieruchomości wspólnotowej czy spółdzielnia mieszkaniowa, i mieszkańcy powinny od nich tego wymagać- dodaje.

Natomiast o 1 kwietnia zapłacimy drożej zaśmieci w Kielcach. Podstawowa stawka od osoby z miesiąc wyniesie 14 złotych a mieszkańcy, którzy nie będą ich segregować zapłacą dwa razy tyle 28 złotych. Pojawia się też inne zmiany, które dotyczą wszystkich mieszkańców miast i wsi i zostały narzucone przez ogólnopolskie przepisy.

- Przede wszystkim wszyscy mają obowiązek segregować odpady. Jeśli pracownik firmy odbierającej śmieci zauważy, że jest to źle robione, na przykład do żółtego worka czy pojemnika trafiły odpady zmieszane wówczas przykleja nalepkę z informacją i śmieci zostawia. Pojemnik zostanie odebrany wraz z odpadami zmieszanymi. Informacje o tym, że śmieci nie są segregowane jest przekazywana wraz z dokumentacją fotograficzną do zarządcy nieruchomości oraz do Urzędu Miasta a my zgodnie z przepisami mamy obowiązek wszczęcia postępowania, które zakończy się naliczeniem na mieszkańców opłaty w wysokości 28 złotych od osoby. W przypadku wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa. Wystarczy, że jedna osoba nie segreguje śmieci, aby wyższa opłata została naliczona na wszystkich mieszkańców, którzy są przypisani do danej altany śmietnikowej- dodaje.

Przypominamy o podstawowych zasadach segregacji. Do żółtego pojemnika wrzucamy odpady plastikowe jak reklamówki, butelki typu pet, kartony po sokach, tubki po paście do zębów, pojemniki po kosmetykach, odpady metalowe jak puszki, zakrętki.

Niebieskie pojemniki są na makulaturę - gazety, zeszyty, ulotki, kartony, tekturę. Papier nie może być pokryty folią czy lakierem.

Do pojemnika zielonego wrzucamy szkło- butelki i słoiki (bez zakrętek), szklanki, kieliszki.

Brązowy pojemnik jest na odpady biodegradowalne – resztki kuchenne z wyjątkiem odpadów mięsnych, obierki z warzyw, liście, gałęzie, fusy z herbaty ( bez torebek) i kawy. Tych odpadów nie wyrzucamy w reklamówkach. Możemy użyć papierowej torby albo zanosimy je do śmietnika w małym pojemniku, z którego wysypujemy je.

Wszystkie odpady, które nie nadają się do ponownego przetworzenia wrzucamy do czarnego pojemnika. Wybieramy go również, gdy mamy wątpliwości, czy dany odpad nadaje się do segregacji czy nie, na przykład zastanawiamy się, czy lekko tłusty papier po kanapce możemy wrzucić do pojemnika niebieskiego czy już nie. Tutaj powinny trafić właśnie mocno zatłuszczone papiery, butelki plastikowe po oleju, brudne pampersy czy podpaski, fusy w torebce, kości z obiadu, wędlina, skorupki z jajek ale także torebka z pieczywa, która zawiera fragment folii( można ją rozebrać też na części i wtedy papier wrzucić do niebieskiego pojemnika a folię do żółtego).

Żadnych odpadów nie musimy myć przed wyrzuceniem, ale opakowania nie mogą być pełne zawartości, trzeba ją wylać czy wysypać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto