Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żaby, traszki, rzekotki i kumaki - dlaczego płazów jest u nas coraz mniej? Fachowiec wyjaśnia

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Rozmowa z kielczaninem Maciejem Bonkiem, herpetologiem z Instytutu Ochrony Środowiska Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, prowadzącym stronę internetową Małe Rzeki. Dlaczego giną płazy i co im zagraża? W jaki sposób możemy im pomóc?

Kiedyś żabę można było zobaczyć na każdej łące i w bajorku. Dziś tak nie jest.

Płazy są najszybciej zanikającymi zwierzętami na Ziemi, od kilku dekad ich liczebność spada drastycznie, także w Polsce. Potwierdzają to badania naukowe. Co prawda u nas nie wyginął dotąd żaden gatunek, ale widać szybki spadek liczebności i liczby miejsc występowania części z nich..

Dlaczego płazy zanikają?

Najważniejszy powód to degradacja siedlisk. Znikają małe zbiorniki wodne, okresowo wysychające. W Polsce tereny są odwadniane, a niewielkie sadzawki – zasypywane, albo pogłębiane i zarybiane. Używane w rolnictwie pestycydy mogą zabić albo wpływać na płodność płazów. Przez budowę osiedli, dróg, przyroda jest dzielona na odcięte od siebie fragmenty. A to uniemożliwia wymianę genów między populacjami tego samego gatunku. Kolejnym problemem są choroby. Płazy mają odpowiednik raczej dżumy, który dziesiątkuje te zwierzęta. Ta choroba przywędrowała do nas z Azji.

Które z płazów są u nas najrzadsze?

W świętokrzyskim najrzadsza jest traszka górska. Jej stanowiska znajdują się między innymi w Skarżysku – Kamiennej i Świętokrzyskim Parku Narodowym. Najszybciej zanikającym gatunkiem jest żaba trawna, rzekotka drzewna, kumak nizinny i traszka grzebieniasta.

Wiele mówi się o inwazyjnych gatunkach ryb, które wypierają rodzime. W świecie płazów jest podobnie?

Na razie nie, ale w Europie coraz powszechniej występuje żaba rycząca – duży, północnoamerykański gatunek. Jest średnio półtora raza większa od naszej ropuchy i może wyjadać rodzime gatunki płazów i ryb.

Co roku tysiące żab i ropuch ginie na drogach. Dlaczego?

Większość płazów przez całe życie rozmnaża się w tym samym zbiorniku, w którym przyszły na świat. Na co dzień żyją na lądzie. Wiosną zaczynają wędrować do miejsc rozrodu i przy okazji muszą przekraczać drogi, na których ruch jest coraz większy. Wiosną żaby trawne czy ropuchy szare wędrują przez kilka dni. Wówczas ta śmiertelność jest bardzo duża. Drugi newralgiczny moment ma miejsce późnym latem, kiedy młode opuszczają wodę. Małe żaby, gdy jest gorąco, często wysychają na rozgrzanym asfalcie. Kiedy płazy zaczynają wędrować na zimowiska, znów muszą pokonać śmiertelnie groźne przeszkody, jakimi są drogi.

Można coś na to poradzić?

Wszędzie tam, gdzie droga biegnie wzdłuż rzeki, w miejscach cennych przyrodniczo, w pobliżu zbiorników wodnych, obowiązkowe powinno być budowanie przejść pod drogami dla małych zwierząt. Tak zrobiono choćby w Skarżysku – Kamiennej na ulicy Ponurego. Półśrodkiem jest stawianie tymczasowych płotków i przenoszenie przez wolontariuszy płazów na drugą stronę ulicy. Co roku ratuje się w ten sposób tysiące stworzeń.

Można jakoś pomóc żabom i ropuchom we własnym zakresie?

Miasto nie jest dobrym środowiskiem życia dla płazów, mają tam małe szanse na przetrwanie. Inaczej jest na terenach podmiejskich czy wsiach. Jeśli zakłada się oczko wodne – nie powinno w nim być ryb. Nawet łagodne karasie będą zjadać kijanki. Zostawienie sterty kamieni, starych desek w kącie ogrodu to dobre schronienia lądowe dla płazów.

Niektórzy sądzą, że ropuchy zjadają truskawki. To prawda?

Wszystkie płazy świata w postaci dorosłej są wyłącznie mięsożerne. Kijanki, które żyją w wodzie żywią się glonami i padliną. Płazy na pewno nie zaszkodzą w ogrodzie, mogą tylko pomóc. Zjadają na przykład bezmuszlowe ślimaki, będące czasem utrapieniem ogrodników. Co ciekawe, są one lekko trujące i ptaki ich nie jedzą, a ropuchy owszem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie