Od kilku lat Jędrzejowianie podczas listopadowych kwest przy Cmentarzu Klasztornym, zbierają pieniądze na renowację zabytkowej austro-węgierskiej kaplicy z 1915 roku. Jak dotąd udało się zebrać ponad 37 tysięcy złotych. To duża kwota, ale nie jest wystarczająca, by całkowicie zrekonstruować zabytek.
- Koszty, które są do poniesienia szacowane są na 150 tysięcy złotych. Zatem determinowałoby to jeszcze wieloletnie kwesty przy cmentarzu. Dlatego w tym roku, gmina Jędrzejów, archiopactwo cystersów oraz Jędrzejowskie Towarzystwo Kulturalno-Naukowe, podpisało trójporozumienie. Podzieliliśmy się obowiązkami. Jędrzejowskie towarzystwo złożyło kompletną dokumentację, a gmina 15 listopada złożyła wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego do programu dedykowanego cmentarzom wojennym. Wniosek opiewa na kwotę 300 tysięcy złotych - mówił burmistrz Marcin Piszczek.
- Za te pieniądze planujemy po pierwsze odbudowanie kaplicy. Kaplica, która obecnie znajduje się na cmentarzu, nie jest kaplicą oryginalną. Została w latach 80-tych tak naprawdę zbudowana od nowa, tracąc swój historyczny charakter. Dzisiaj chcielibyśmy odbudować tę kaplicę taką, jaką była ona pierwotnie, czyli idealnie odpowiadającą temu, jak zbudowali ją Austriacy w 1915 roku kiedy stacjonowali w czasie I wojny światowej na tych terenach. Byłaby to ogromna "ciekawostka" historyczna, bo niegdyś wiele takich kaplic powstawało, ale niewiele przetrwało - podkreślił burmistrz i dodał: - Po drugie, należy zająć się renowacją kwatery wojskowej. Żeliwne krzyże na nagrobkach żołnierzy są już w nie najlepszym stanie.
Kaplica odkrywa swoje skarby...
Burmistrz Marcin Piszczek opowiedział również o niezwykłej historii ołtarza zabytkowej kaplicy...
- Szukając informacji na temat zabytkowego ołtarza brzozowego, który kiedyś znajdował się w kaplicy, a którego już dzisiaj nie ma, dzięki staraniom mnichów, trafił w nasze ręce obraz, a tak naprawdę ikona, która była centralnym punktem ołtarza. Okazuje się, że ikona pochodziła z ikonostasu jędrzejowskiej cerkwi. Cerkiew została oddana do użytku w 1912 roku za panowania na naszym terenie Cara Rosji. Po I wojnie światowej i odrodzeniu się Polski w 1921 roku została "rozebrana", a ikonę z przeniesiono do kaplicy. Tam znajdowała się do lat 80-tych XX wieku w stanie idealnym. Dziś ikona jest wyeksponowana w krużgankach klasztornych - opowiada burmistrz.
Czytaj także:
POLECAMY: ROZMAITOŚCI
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?