Zabytkowy dworek Ośniałowskich w Chocimowie ma szansę na drugie życie. Rozpocznie się remont (ZDJĘCIA)

W piątek, 14 stycznia, Świętokrzyski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Kielcach wydał zgodę na prowadzenie na terenie zabytkowego zespołu dworsko- pałacowego w Chocimowie robót budowlanych. Tym samym rozpocząć się może w końcu projekt gminy Kunów dotyczący przebudowy budynku po szkole podstawowej, ze zmianą sposobu użytkowania na świetlicę środowiskową.
- Trochę to zajęło, ale udało nam się uzyskać zgodę konserwatora, niezbędną do dalszych prac- mówi Lech Łodej, burmistrz gminy Kunów.- Czekamy jeszcze na pozwolenie na budowę ze Starostwa Powiatowego i w przyszłym tygodniu chcemy ogłosić przetarg na pierwszy etap robót.

Dworek należący kiedyś do rodziny Ośniałowskich, to jedna z najpiękniejszych budowli w powiecie ostrowieckiego.
Rezydencja powstała w 1868 roku, na wzgórzu, w otoczeniu znacznie starszego parku. Dworek pierwotnie był własnością rodziny Popielów, do których wówczas należał Chocimów. W 1902 roku Antoni Popiel sprzedał go Mieczysławowi Cichowskiemu, a ten oddał go w 1906 roku córce Marii Weronice i jej mężowi Gustawowi Antoniemu Władysławowi Ośniałowskiemu. Była to rodzina w Chocimowie szanowana i lubiana. Ośniałowscy żyli z tego, co zebrali z pól i wyhodowali. Do ludzi, którzy u nich pracowali, odnosili się z szacunkiem. Urodzony w Chocimowie Marian Ośniałowsk to niemal zapomniany poeta, jednak w swojej rodzinnej miejscowości jest upamiętniony tablicą, zamieszczoną na ścianie dworku.

W 1942 roku Niemcy wysiedlili Ośniałowskich i przejęli cały majątek. Do czasu zakończenia wojny w dworku mieścił się posterunek żandarmerii. Po wojnie w 1946 roku odbyła się parcelacja ziemi. Dobra należące przed wojną do dziedzica Ośniałowskiego zostały podzielone między mieszkańców Chocimowa i pobliskich wiosek. Dworek został przejęty przez władze samorządowe i przeznaczony na placówkę oświatową. Cenne pamiątki, obrazy i meble w niewielkiej części zostały przejęte przez muzea w Kielcach i Ostrowcu.
Aż do września 2008 roku w dawnym dworku mieściła się szkoła. Od chwili jej zamknięcia, obiekt czeka, aż nadejdą dla niego lepsze czasy.

Dworkiem opiekuje się Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Chocimów. To miejsce idealnie nadaje się do organizacji lokalnych uroczystości i zabaw. Odrestaurowane, będzie z pewnością jedną z wizytówek nie tylko gminy Kunów, ale całego powiatu ostrowieckiego.

Właśnie prezes Stowarzyszenia, Barbara Domagała, zdeterminowana do tego, by w końcu coś z tym miejscem zrobić, postarała się o środki na remont. Nie było łatwo, wniosek kilka razy przepadł, aż w końcu z pomocą przyszedł ostrowiecki poseł Andrzej Kryj. To on pomógł w zdobyciu prawie 1 miliona złotych z Narodowego Instytutu Wolności.

- Dzięki temu możemy dziś zacząć realizację naszych planów- mówi burmistrz Lech Łodej.- Na początek ogłosimy przetarg na wymianę sieci wodno- kanalizacyjnej i elektrycznej, odnowimy część pomieszczeń. Szacujemy, że będzie to kosztowało trochę ponad 400 tysięcy złotych.

Docelowo, w dworku powstać ma świetlica środowiskowa oraz Uniwersytet Ludowy.
- Mamy takie świetlice w centrum Kunowa oraz w północnej części gminy. Południowa na razie nie posiada takiego miejsca. Tymczasem zauważyliśmy, że dzieci, które korzystają ze świetlic, mają dużo lepsze wyniki w nauce- mówi burmistrz.

Przy dworku, w porozumieniu z konserwatorem zabytków, powstała już zewnętrzna siłownia, z której chętnie korzystają mieszkańcy.
Gmina Kunów będzie się starała o kolejne pieniądze, między innymi z Regionalnego Programu Operacyjnego, by stworzyć w Chocimowie miejsce, które jednocześnie będzie przypominało o bogatej historii i tradycji, a jednocześnie stanie się dla mieszkańców nowoczesnym centrum spotkań.