Zadbaj o równowagę

* Podobno nie używa pan telefonu komórkowego, bo szkodzi zdrowiu.

- To prawda, posługuję się nim sporadycznie, ale zupełnie z innego powodu. Dzwoni do mnie tak wielu pacjentów, że gdybym chciał odbierać wszystkie telefony, nie mógłbym pracować, ani normalnie żyć. A co do szkodliwości telefonów, to owszem są takie opinie, ale nie do końca sprawdzone.

* Unika pan też słońca?

- Zgadza się, słońce działa rakotwórczo, zwłaszcza na osoby, które mają na swoim ciele dużo znamion barwnikowych, tzw. pieprzyków, a ja do nich należę. Dlatego nie wystawiam się na działanie promieni słonecznych, a jeśli już znajduję się w takich warunkach, używam odpowiednich kremów z wysokimi filtrami. Generalnie jednak nie przepadam za opalaniem.

* A co pan robi, żeby poprawić swój stan zdrowia?

- Pijam yerba matę i białą herbatę. Obie mają wspaniałe właściwości. Unikam natomiast picia kawy i czarnej herbaty. Parzenie paragwajskiej yerby w specjalnym naczynku z tykwy to cały rytuał, który działa też uspokajająco. Musi być odpowiednia ilość suszu i właściwa temperatura. Susz, który pochodzi z liści i łodyżek zielonego krzewu z rodzaju ostrokrzewów ma działanie orzeźwiające i pobudzające. Wypicie takiej herbatki daje niesamowity przypływ energii. Jest ona popularna w krajach Ameryki Południowej, a w Brazylii znana jest palona yerba mate. Dobrze na mnie działa też biała herbata, ma więcej przeciwutleniaczy, niż herbata zielona i bardzo dobry smak. Natomiast nie przepadam za czerwoną.

* Czy w pana zdrowej diecie jest miejsce dla jajek i mięsa?

- Jajek unikam jak mogę z tego względu, że podwyższają cholesterol, mięsa wieprzowego nie jem, czasami białe, ale nie za dużo. Za słodyczami nie przepadam. Bez ograniczeń spożywam ryby. Z alkoholi wybieram czerwone wino. Nie ukrywam, że zwracam uwagę na to co spożywam, bo to ma wpływ na to jak funkcjonuję.

* Jak odreagowuje pan stresy, wysłuchiwanie po całych dniach opowieści o ciężkich chorobach?

- Kiedy wracam do domu, nie odbieram już telefonów dotyczących mojej pracy. Wyłączam go. Lubię zaszyć się na kanapie z dobrą książką, obejrzeć ciekawy film.

* Jak dba pan o kondycje fizyczną?

- Tu panią rozczaruję, bo ograniczam się do spacerów. Jeśli chodzi o jogę, to same ćwiczenia oddechowe wydają mi się w porządku, ale mam wątpliwości co do tego sposobu wyginania ciała. My jesteśmy inaczej zbudowani, niż Azjaci i takie nienaturalne wygibasy mogą przynieść nieraz więcej szkody, niż pożytku np. dla kręgosłupa.

* Jest Pan optymistą, wierzy w to, że wkrótce nastąpi przełom w leczeniu chorób neurologicznych, takich jak stwardnienie rozsiane czy choroba Parkinsona ?

- Na bieżąco śledzę wszelkie nowości medyczne i myślę, że jesteśmy już bardzo blisko takiego przełomu. To musi być odkrycie w dziedzinie genetyki, która w dużej mierze odpowiada za powstanie stwardnienia.

* Czy wiadomo co tę chorobę powoduje?

- Może być kilka powodów, czynniki genetyczne, wirus odry, opryszczki, skłonność do reakcji autoimmunologicznej, a także uwarunkowania geograficzne. W Polsce jesteśmy szczególnie zagrożeni tą chorobą.

* Czy w odniesieniu do chorób neurologicznych można polecić jakąś profilaktykę?

- Zawsze warto dbać o własne zdrowie, o stan swoich nerwów, emocje, ciało, a przede wszystkim relacje z drugimi. Im jesteśmy spokojniejsi i szczęśliwsi, tym nasz system odpornościowy lepiej działa.