- Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że kobietę żywą widziano po raz ostatni poprzedniego dnia. Lekarz, który pracował na miejscu nie znalazł na ciele 52-latki śladów, które mogłyby świadczyć, że ktoś przyczynił się jej do śmierci. Ostateczną odpowiedź na pytanie o przyczynę zgonu poznamy po sekcji
– mówiła w środowe popołudnie młodszy aspirant Paulina Kalandyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
52-latka mieszkała z 39-letnimi bratem. Mężczyzna, gdy dotarli do niego policjanci, był nietrzeźwy. Został przekazany pod opiekę lekarzy.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?