Piętnaście godzin trwały gigantyczne poszukiwania 3-letniej dziewczynki z Ćmielowa (powiat ostrowiecki). Dziecko zaginęło w niedzielne popołudnie. W poniedziałek po godzinie 9 rano 3-latkę znalazł leśniczy. Dziewczynka noc spędziła w lesie.
Około godziny 9 rano zmarzniętą dziewczynkę znalazł w nielegalnym kamieniołomie gajowy Robert Wójcik z Ćmielowa.
- Już myślałem, że nie żyje. Nie ruszała się. Wziąłem dziecko na ręce - opowiada 65-letni gajowy. Trzymając na ręku dziecko, drugą prowadząc rower szedł przez ponad kilometr. 3-latkę od razu posadzono w radiowozie. Dziecko policjanci okryli kocem. Za niedługo przyjechało pogotowie, 3-latka trafiła do szpitala.
Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W poszukiwaniach wzięło udział ponad stu policjantów, specjalnie szkolone psy, strażacy i cywile oraz dwa śmigłowce.
Więcej w jutrzejszym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?