Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zajęcia pozalekcyjne z mikroskopem i lornetką w SZS nr 1

Michał LESZCZYŃSKI leszczyń[email protected]
Wicedyrektor Robert Wójcik mówi, że dzięki pieniądzom z unijnego projektu „Edukacyjne SOS” realizowanego w Samorządowym Zespole Szkół numer 1 w Opatowie zakupiono kserokopiarkę inne urządzenia biurowe
Wicedyrektor Robert Wójcik mówi, że dzięki pieniądzom z unijnego projektu „Edukacyjne SOS” realizowanego w Samorządowym Zespole Szkół numer 1 w Opatowie zakupiono kserokopiarkę inne urządzenia biurowe Michał Leszczyński
Za nieco ponad dwieście tysięcy złotych w Samorządowym Zespole Szkół numer 1 Opatowie uczą na lekcjach po lekcjach

Niektóre dzieci po lekcjach zamiast do domu idą do… szkoły, na lekcje, gdzie nie ma kredy i tablicy, za to są programy komputerowe, mikroskopy, lornetki i ekstra podręczniki. Po lekcjach szkoła zawiezie do domu…

…Nawet przygotuje podczas zajęć poczęstunek. Wszystko po to, aby pomóc dzieciom z podstawówki, klas 4-6 mającym z różnego powodu problemy z nauką: języka angielskiego, przyrody i matematyki, a fachowo, by wyrównać ich szanse edukacyjne.

ODWOŻĄ DO DOMÓW
- Są dzieci mogące uczestniczyć w zajęciach pozalekcyjnych, takich normalnych, ale jest problem z transportem. U nas połowa dzieci dojeżdża - mówi Robert Wójcik, wicedyrektor Samorządowego Zespołu Szkół numer 1 w Opatowie. - W ramach projektu po zajęciach dzieci odwozimy do domu. Organizujemy poczęstunki, przez co lekcje stają się bardziej atrakcyjne. Dzieci wcześniej unikające form pozalekcyjnych, teraz chętnie tu przychodzą.
Nauka po lekcjach z takim rozmachem nie miałaby szans, gdyby nie 213 tysięcy złotych, które szkoła pozyskała z Europejskiego Funduszu Społecznego. Warunek był jeden: napisać projekt. Na początku nauczyciele musieli sprawdzić, ile dzieci wymaga pozalekcyjnej pomocy.
- Wyszło, że około 60 uczniów należałoby objąć dokształcaniem - podkreśla wicedyrektor.

ATRAKCYJNY PROGRAM

Nauczyciele trzech przedmiotów napisali autorskie programy nauczania z uwzględnieniem specjalistycznych pomocy dydaktycznych. Wszystkie sprzętowe potrzeby znalazły się w unijnym wniosku.

- W sumie było ponad 250 projektów, 40 zatwierdzono, a nasz uzyskał 18 miejsce. Na tle innych, według mnie wypadliśmy dobrze i to przesądziło o wygranej. Projekt uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci, a nie szkoły. Kadrę zarządzająca stanowią tylko dwie osoby, przez co koszty administracyjne projektu zmniejszyliśmy do minimum - opowiada dyrektor.
Tuż przed zakończeniem programu, czyli wiosną, dzieci pojadą na wycieczkę, tak zwane wyjazdy edukacyjne, na cztery dni do Zakopanego oraz na jeden dzień do Bałtowa i Krzemionek, do Kielc na Kadzielnię i do Krakowa i Wieliczki.

Dlaczego zajęcia są bardziej atrakcyjne niż tradycyjne lekcje?
- Są inaczej organizowane, nie w formie tablicy i kredy, tylko przy użyciu pomocy naukowych: nowoczesnych mikroskopów, preparatów, sprzętu nagłaśniającego, figur geometrycznych, puzzli edukacyjnych, programów multimedialnych i świetnych podręczników. Dzieci poznają przedmiot poprzez zabawę i działanie, nie tylko przy pomocy podręcznika, ale na powietrzu. Wiedza którą zdobywają jest bardziej praktyczna - tłumaczy dyrektor.

EFEKTY JUŻ SĄ

Zdaniem Wójcika, są już pierwsze efekty widoczne w ocenach na półrocze. U niektórych zamiast trójek pojawiły się czwórki, a na zwykłych lekcjach uczniowie są bardziej pewni siebie i bardziej aktywni.
W opatowskiej jedynce to pierwszy tak duży projekt edukacyjny z wykorzystaniem pieniędzy spoza gminy.
- Uczymy się na błędach, były różne trudności - uzupełnia Wójcik, koordynator projektu.
Szkoła szykuje się do kolejnego unijnego przedsięwzięcia, tym razem dla gimnazjum. Termin składania wniosków mija pod koniec lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie