ZOBACZ TAKŻE:
Info z Polski - przegląd najważniejszych wydarzeń z ostatniego tygodnia
(Źródło:vivi24)
Pierwszym był ten między spacerowiczami i rowerzystami - piesi nagminnie korzystają ze ścieżki rowerowej jako deptaka. Drugi coraz wyraźniej widać między plażowiczami i wędkarzami a motorowodniakami - na Rejowie szczególnie w soboty i niedziele pływa nawet 10 skuterów wodnych jednocześnie. Skarżą się na nich mieszkańcy - w tej sprawie interpelował na sesji radny Marek Gąska. Władze Skarżyska zastanawiają się, jak pogodzić interesy wszystkich.
Trzecią kwestią jest wjeżdżanie samochodami do lasu, głównie na zachodnim brzegu zbiornika. Najczęściej niemal nad samą wodę podjeżdżają wędkarze, gruntową drogą przy dobrych warunkach można też przejechać do Suchedniowa. I aut jeździ tam wiele, co przeszkadza i spacerującym i rowerzystom. Niedawno władze Skarżyska - Kamiennej wprowadziły zakaz wjazdu na leśną drogę dla wszystkich pojazdów poza rowerami. - Był problem, wielu mieszkańców zabiegało o wprowadzenie takiego rozwiązania i ustawienie stosownych znaków, na ich prośbę tak zrobiliśmy - wyjaśnia prezydent Skarżyska Konrad Kronig.
To z kolei nie spodobało się wędkarzom, których w Skarżysku jest ponad dwa tysiące. - Teraz oni protestują, domagają się usunięcia zakazu. Zastanawiamy się, co zrobić - przyznaje Konrad Kronig. Póki co zakaz obowiązuje - znaki stoją zarówno od strony Suchedniowa, jak i ośrodka wypoczynkowego Rejów. Jak zauważyliśmy, niewiele osób przejmuje się zakazem wjazdu - zaparkowane samochody można tam spotkać codziennie. Dodajmy, przed miejscem, gdzie zaczyna obowiązywać ograniczenie w ruchu, znajduje się parking, na którym można zostawić auto i na piechotę przejść na łowisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?