Zakończył się remont jazu na zalewie Lubianka w Starachowicach. Kąpiel za trzy lata?

Tym samym w zalewie Lubianka nie będzie kąpieli w sezonie letnim, w 2020 roku, jak wcześniej planowano. Przed ponownym napełnieniem zbiornika wodą, musi być oczyszczone dno i zagospodarowany teren wokół zalewu.

Jak na specjalnej konferencji prasowej na grobli zalewu Lubianka, poinformował Marek Materek, prezydent Starachowic, oczyszczenie dna zbiornika odbędzie się w 2020 lub 2021 rok. Natomiast zagospodarowanie otoczenia zbiornika jest planowane na 2022 rok. Nie chciał podać precyzyjnej daty ponownego napełnienia zbiornika.

Jak wynika z planowanego harmonogramu oczyszczenia dna zbiornika i zagospodarowania terenu wokół niego, przy założeniu, że napełnianie czaszy zbiornika potrwa kilka miesięcy, kąpiel będzie możliwa dopiero w 2023 roku.

Zakres prac remontowych i finansowanie

Podczas wspomnianej konferencji bardzo szczegółowo przedstawiono zakres prac. Zrobili to szefowie firm wykonawczych. Rozpoczęło Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach, remontując urządzenia spustowe zbiornika, które na co dzień są w ich gestii.

Prace przy remoncie samego jazu i korony grobli wykonało konsorcjum kielecko-starachowickich firm. Liderem konsorcjum była kielecka firma „Enerko Energy” Sp. z o. o., a partner starachowicki to Zakład Usługowo- Produkcyjno- Handlowy „AG- POL”, Dariusz Kruszyński.

Głównym remontem objęta była ściana półkolista przelewu, gdzie wystąpiły pęknięcia pionowe i poziome. Urządzenie wzmocniono ścianą żelbetową. Remontem, prócz samego przelewu, były objęte wszystkie płyty korony grobli od strony nawodnej, z czego 85 płyt wymieniono na nowe z powodu uszkodzeń. Wyremontowano ściany i płytę denną kanału odpływowego i dolnych upustów. Nawierzchnia na grobli została wymieniona, obecnie jest to drobne kruszywo. Oczyszczono i pomalowano barierki na grobli. Tak wykonane prace będą czekały na ostateczną, eksploatacyjną kontrolę, po napełnieniu zbiornika wodą, za trzy lata.

Koszt prac remontowych to blisko 3,5 mln złotych. Dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji blisko 2,5 mln złotych. Duży udział w otrzymaniu tego dofinansowania miała Agata Wojtyszek, ówczesny wojewoda świętokrzyski, dziś poseł na Sejm, z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.