Kiedy w styczniu po raz pierwszy pisaliśmy o Adamie i jego zmaganiach z chorobą, chłopak w taki sposób opisał Swoją historię:
"Zabrałem na wakacje nieproszonego gościa i nie myślałem, że tak strasznie zakończy się mój czas wolny od szkoły. Kiedy w lipcu trafiłem do szpitala w Kielcach na oddział Onkologii i Hematologii Dziecięcej, moje życie zmieniło się ze spokojnego na pełne niepokoju i strachu. Diagnoza była okropna, to nowotwór złośliwy tkanek miękkich z mutacją Mięsak Ewinga – like Sarcoma. Szybko zostałem przeniesiony do Instytutu Matki i dziecka, Kliniki Onkologii w Warszawie. Ciągły pobyt w klinice nie jest możliwy, dlatego muszę dojeżdżać na chemioterapię, co niesie za sobą wysokie koszty. Byłem również w Lublinie – Oddział Hematologii, Onkologii i Transplantacji Dziecięcej na pobraniu komórek macierzystych. Będą one mi potrzebne kiedy szpik przestanie je produkować, a ich przeszczep pomoże mi w dalszej walce. W trakcie każdej chemii i między blokami zmagam się z różnymi dolegliwościami, które osłabiają mój organizm na tyle, że nie jestem w stanie nic jeść. Pomaga mi wtedy suplementacja, która niestety jest bardzo droga. Dzięki niej moje wyniki krwi poprawiają się i kwalifikują mnie do kolejnej dawki chemii. We wrześniu 2020 kończę 18 lat. Moim marzeniem jest wejść w pełnoletność całkiem zdrowy, chciałbym cieszyć się każdym dniem oraz uczyć się dalej jak moi rówieśnicy. Nigdy nie prosiłem o pomoc, starałem sobie radzić sam z trudnościami i problemami, ale niestety teraz nie mam wyjścia. Chcę dalej żyć i cieszyć się tym życiem. Zwracam się z serdeczną prośbą do wszystkich, którzy chcieliby mi pomóc w walce z chorobą o wsparcie finansowe. Za każdą przekazaną kwotę serdecznie dziękuję wszystkim Darczyńcom - mówił Adam.
Zebrano ponad 36 tysięcy złotych
Na apel chłopca odpowiedziało mnóstwo osób, właśnie zakończyła się zbiórka publiczna, którą prowadziło Stowarzyszenie „Bielińska Przestrzeń Młodych. Dzięki życzliwości ludzi, głównie mieszkańców gminy Bieliny, ale także osób całego regionu udało się zebrać łączną kwotę 36 409,13 złotych, 10,50 euro i 25 kopiejek ukraińskich. 19 lutego w Urzędzie Gminy Bieliny odbyło się przekazanie zebranych funduszy na ręce taty Adama – pana Kazimierza. W spotkaniu uczestniczyli: wójt gminy Bieliny Sławomir Kopacz, radny Huty Podłysicy Krzysztof Pawlik, sołtys Stanisław Kopacz oraz prezes Stowarzyszenia organizującego zbiórkę Marlena Kołbuc. Zebrane środki zostaną przeznaczone na dalsze leczenie oraz rekonwalescencję Adama.
Adama czeka teraz operacja.
Adam aktualnie przebywa w szpitalu w Warszawie, gdzie poddany jest leczeniu 5-tygodniowej radioterapii, jest także w trakcie chemioterapii. Został zakwalifikowany do operacji, która najprawdopodobniej odbędzie się w przyszłym miesiącu. Po zabiegu czeka go kolejny długi proces leczenia oraz rekonwalescencja.
Chłopak we wzruszający sposób dziękuje wszystkim, którzy okazali mu serce. - Dziękuję za każdą pomoc finansową, za wsparcie, dobre słowo i to, że dzięki Wam nie czuję się z tym sam. Bardzo wiele to dla mnie znaczy i daje mi siłę do dalszej walki. Jestem wzruszony jak wiele dobrych serc poruszyła moja choroba. Będę walczył dalej, mimo że jest ciężko ale z Waszą pomocą jest łatwiej. Dziękuję pięknie i jestem bardzo szczęśliwy, że tak wiele wspaniałych osób mnie otacza - napisał Adam.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?