Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalew w Suchedniowie pozostanie łowiskiem "no kill". Wędkarze się cieszą, choć nie wszyscy

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
W suchedniowskim zalewie można złowić piękne okazy, ryb jest bardzo dużo.
W suchedniowskim zalewie można złowić piękne okazy, ryb jest bardzo dużo.
Zalew w Suchedniowie pozostanie wędkarskim "Eldorado". Władze kieleckiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego zadecydowały o przedłużeniu zakazu zabierania złowionych tam ryb. Wniosek wędkarzy z Suchedniowa poparł burmistrz.

W 2017 roku zakończył się remont zbiornika w Suchedniowie. 20 hektarowy zalew w centrum miasta został spuszczony i odmulony. Po jego ponownym napełnieniu Polski Związek Wędkarski zarybił go narybkiem i rybami odłowionymi z zalewu w Starachowicach, który był spuszczany. Najpierw wprowadzono zakaz wędkowania, by ryby mogły podrosnąć i się rozmnożyć.

Suchedniowscy wędkarze uznali, że chcą mieć u siebie łowisko "no kill", czyli takie, z którego nie wolno zabierać złowionych ryb. Wniosek przegłosowano na walnym zebraniu miejscowego koła PZW, następnie zaakceptowały go okręgowe władze związku. Nie bez perturbacji zwolennikom zasady "złów i wypuść" udało się przedłużyć zakaz zabijania ryb do końca 2020 roku. Były też głosy domagające się likwidacji ograniczeń w połowach.

O statusie łowiska miały zadecydować włądze okręgu. Miejscowi wędkarze znów wystąpili o utrzymanie statusu łowiska. Poparł ich burmistrz Suchedniowa Cezary Błach.

- Zalew suchedniowski (...) w krótkim czasie stał się łowiskiem odwiedzanym przez wędkarzy z całej Polski. Jest rybny i stanowi dużą atrakcję turystyczną, dając amatorom wędkarstwa możliwość efektywnego uprawiania ich pasji. Dla samorządu szczególnie ważne jest również to, że istnienie na terenie gminy łowiska „no kill” przyczynia się do rozwoju turystyki w gminie i jego promocji (...) Dlatego proszę o podjęcie decyzji zgodnej z życzeniem miejscowych i nie tylko wędkarzy. Tym bardziej, że na terenie gminy Suchedniów znajduje się większy zbiornik – zalew Mostki, gdzie złowione ryby można zgodnie z zasadami Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb zabierać. To oznacza, że wędkarze stosujący zasadę „złów i wypuść”, jak i chcący pozyskiwać ryby, będą mieli możliwość uprawiać swoje hobby na równych warunkach - napisał Cezary Błach.

Prezydium zarządu kieleckiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego jednogłośnie poparł prośbę wędkarzy. Obowiązek wypuszczania ryb przedłużono do końca 2021 roku. Co będzie dalej? Czas pokaże.

Zalew w Suchedniowie stanowi świetny przykład tego, jak szybko potrafi się odbudować populacja ryb, jeśli zbiornik nie jest przełowiony. Jest ich tam mnóstwo i szybko rosną. W Suchedniowie można złowić szczupaki, dorodne okonie, są też sandacze, karpie, leszcze, jazie, liny i płocie. Nawet, jeśli ryby biorą słabo, na zawodach łowi się przynajmniej kilkadziesiąt kilogramów ryb. Nawet mniej doświadczony wędkarz może się tam nałowić do syta. To sprawia, że zbiornik cieszy się bardzo dużą popularnością, a wędkujący przyjeżdżają z całej Polski.

Warto dodać, że zalew jest pilnowany przez Społeczną Straż Rybacką, sami wędkarze też dbają o niego. Kilku amatorów rybiego mięsa już zostało ukaranych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie