O sprawie zaalarmował czytelnik lokalnego portalu infobusko.pl. Oto treść listu.
Stadion w Busku. Rodzice: Nasze dzieci biegają pomiędzy autami
- Witam, Proszę się zainteresować sprawą zamkniętej bramy na stadionie miejskim. Od kilku miesięcy nie ma wjazdu na stadion. Cały ruch odbywa się przed bramą, powodując zagrożenie dla ruchu drogowego, a także dla dzieci, których rodzice są zmuszeni zostawiać je na środku drogi, gdzie potem slalomem między autami biegną na stadion. Mieszkańcy Kusocińskiego i kuracjusze skarżą się na wzmożony ruch - pisze mieszkaniec Buska.
- Mieszkańcy Buska wystosowali oficjalną prośbę do Burmistrza z prośbą o otwarcie bramy i udostępnienie wjazdu jednak pismo pozostało beż odpowiedzi. Na piśmie znalazło się ponad 100 podpisów mieszkańców. Kierownik stadionu mówi, że nie otworzy bramy "bo nie". Zrobiono swój własny kołchoz z dobra użyteczności publicznej. Sprawa ciągnie się już od kilku miesięcy. Użytkownicy stadionu są bezsilni. Problem generuje niebezpieczne sytuacje. Dzieci są w niebezpieczeństwie - informuje.
Burmistrz: Niektórzy chcieliby wjechać autem do szatni
O sprawie dla "Echa Dnia" wypowiedział się Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju.
- Za bramą jest miejsce dla pojazdów obsługujących stadion i ewentualnie dla autokarów drużyn, które uczestniczą w wydarzeniach sportowych - mówi.
Przyznaje, że w przeszłości była możliwość dostania się samochodem w obręb obiektu, ale to się zmieniło, z uwagi na niepokojące sytuacje.
- Bezpośrednio na stadion nie ma wjazdu. Powodem jest właśnie bezpieczeństwo. W wakacje niektórzy wjeżdżali na stadion i po prostu spędzali tam wolny czas. Parkowano także na terenach zielonych, jak również w miejscu do gry w squasha. Punktem kulminacyjnym był moment, kiedy dzieci wybiegały z szatni, chcąc zdążyć na trening, a na teren ośrodka wjechał samochód. O mały włos i doszłoby do potrącenia. Wtedy dyrektor ostatecznie zamknął bramę. Rozumiem, że niektórzy rodzice chcieliby wjechać samochodem nawet do szatni, ale musieliśmy jak najszybciej ukrócić te niebezpieczne praktyki - tłumaczy burmistrz.
Wkrótce nowe miejsca parkingowe na stadionie w Busku
Na razie rodzice muszą wysadzać dzieci pod stadionem oraz parkować wzdłuż ulicy Kusocińskiego. W przyszłym roku problem parkowania ma jednak zostać rozwiązany.
- W okolicy bramy wjazdowej jest duży zapas terenów zielonych. Zaaranżujemy tam dodatkowe miejsca do parkowania w liczbie około 30-40 - podsumowuje Waldemar Sikora.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?