Niepokojąco brzmiące zgłoszenie dostali kieleccy stróże prawa w piątek około godziny 11. Na osiedlu Ślichowice w Kielcach mieszkańcy zauważyli człowieka w zamkniętym samochodzie. Siedział na miejscu kierowcy z zamkniętymi oczami i bez ruchu, nie reagował na pukanie ani wołanie. Świadkowie się wystraszyli, że mogło coś mu się stać. Wezwali pomoc.
- Na miejsce przyjechali policjanci, strażacy wybili szybę w samochodzie. Okazało się, że człowiekowi siedzącemu na fotelu kierowcy nie stała się żadna krzywda, tylko był w stanie upojenia alkoholowego - wyjaśnia Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji. - Będziemy sprawdzać, czy w takim stanie przyjechał samochodem na parking.
Okazało się, że bohater zamieszania miał w organizmie trzy promile alkoholu.
Wideo
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!