Mieszkaniec Skarżyska w połowie maja znalazł na internetowym portalu aukcyjnym ofertę sprzedaży aparatu fotograficznego za 3800 złotych. Skorzystał z niej. Przelał pieniądze i czekał na przesyłkę, która miała nadejść aż z Hongkongu.
- Paczka przyszła w środę. Okazało się, że jest w niej nie aparat fotograficzny, tylko wibrator i dwa kremy - opowiadają policjanci, do których zgłosił się 30-latek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?