Zanim weźmiesz kredyt hipoteczny

Zapożyczenie się na 20 czy 30 lat, aby zbudować dom lub kupić mieszkanie, to niezwykle ważna decyzja. Podjecie niewłaściwej może nas wpędzić w dodatkowe koszty i inne kłopoty. Na co zwrócić uwagę, wybierając kredyt hipoteczny?
Zacznijmy od okresu kredytowania. To może być jedna z ważniejszych decyzji, jaką podejmiemy, pożyczając pieniądze na własne "M".

- Oczywiście im okres kredytowania dłuższy, tym większe zapłacimy odsetki, ale długi czas spłaty ma także swoje zalety i dlatego zwykle radzimy klientom, aby pożyczali na więcej lat niż na mniej. Po pierwsze, rozkładając spłatę na lat 20 zamiast na 10, uzyskujemy niższą ratę miesięczną. Dla wielu osób, które zarabiają mniej, to jedyne wyjście, aby mieć zdolność kredytową i w ogóle dostać z banku pieniądze. Po drugie, niższa miesięczna rata oznacza większe bezpieczeństwo.

Nigdy nie wiadomo, co się nam przydarzy za lat 10 czy 15, a może akurat będziemy mieli finansowy kryzys i niska rata okaże się wtedy wybawieniem, a duża będzie nadmiernym obciążeniem domowego budżetu. Wiele osób zniechęca się niepotrzebnie do długiego okresu kredytowania wyższym kosztem odsetek, ale jest na to sposób. Wystarczy wcześniej spłacić więcej rat, w momencie, gdy nas na to stać. Wówczas zaoszczędzimy na odsetkach - radzi naczelnik Wydziału Kredytowego Banku Spółdzielczego w Kielcach Artur Radwański.

No właśnie, i tu przechodzimy do kolejnej ważnej rzeczy, jaką musimy wziąć pod uwagę, wybierając kredyt. Koniecznie zapytajmy, czy w ramach umowy możemy wcześniej oddać nasz kredyt i ile to kosztuje. Są banki, które umożliwiają wcześniejszą spłatę kilku rat naraz, ale żądają za to kilkuprocentowej prowizji. W tej sytuacji wcześniejsza spłata ma tylko sens przy większych kwotach, typu trzy-cztery raty naraz.

- W naszym banku akurat nie ma żadnych opłat za wcześniejszą spłatę i radzę generalnie szukać takich banków, a jest trochę takich na rynku, które za wcześniejszą spłatę nie pobierają żadnej prowizji - radzi nasz z rozmówca.
Kolejna istotna rzecz to rodzaj raty. Możemy bowiem wybrać system rat malejących lub równych.

- Raty równe oznaczają w przypadku całego kredytu nieco większy koszt niż w przypadku rat malejących. W dodatku raty równe mogą być mniej korzystne na przyszłość. Proszę pamiętać, że większość naszych innych obciążeń domowego budżetu będzie co roku rosnąc, a rata nam nie spada, czyli teoretycznie coraz trudniej będzie spłacać dany kredyt. Tymczasem w przypadku rat malejących, nie dość że łącznie koszt kredytu jest mniejszy, to jeszcze z każdym rokiem nasze miesięcznie obciążenie domowego budżetu spada. Rata równa ma za to jedną zaletę. W pierwszych latach spłaty bywa nawet o kilkaset złotych niższa od malejącej. A to oznacza, że osoby, które być może nie dostałyby kredytu hipotecznego z powodu zbyt małych zarobków, a co za tym idzie zdolności kredytowej, otrzymają taką pożyczkę, gdy wybiorą raty równe - przyznaje naczelnik Radwański.

Przy doborze kredytu hipotecznego warto jeszcze raz pomyśleć o swojej przyszłości i o tym, że czasem może się nam zdarzyć jakaś finansowa wpadka. Wówczas możliwość zawieszenia spłat przynajmniej raty kapitałowej okaże się finansowym wybawieniem.

- Takie zawieszenie spłat rat kapitałowych i płacenie tylko odsetek naprawdę pomaga niekiedy w trudnych życiowych sytuacjach, a kosztuje niewiele drożej. U nas akurat jest taka możliwość i wyliczyliśmy koszty tej operacji. Przy średniej kwocie kredytu hipotecznego odsetki miesięczne płacone w okresie zawieszenia spłaty rat kapitałowych są zaledwie o kilka do kilkunastu złotych wyższe. Warto zatem skorzystać z takiego rozwiązania - radzi Artur Radwański.