Zapłacą za śmieci jak za wodę. Gmina Górno wprowadza nowatorskie rozwiązania! Czy inne gminy pójdą jej śladem?

Uchwałę w tej sprawie podjęli radni gminy Górno podczas ostatniej sesji, która odbyła się 24 listopada. W myśl jej postanowień od 1 stycznia 2021 roku w całej gminie będzie obowiązywał nowy system naliczania opłat za wywóz i gospodarowanie odpadami komunalnymi, oparty o ilość zużytej wody w danym gospodarstwie.

Wysokość stawek

Stawka dla gospodarstw, w których segreguje się odpady wyniesie 6,70 zł / metr sześcienny.
Osoby posiadające przydomowy kompostownik zapłacą nieco mniej – 6,50 zł / metr sześcienny.
Jeśli ktoś nie będzie segregował śmieci, zapłaci czterokrotnie więcej od tych który je selekcjonują.
W przypadku nieruchomości nie opomiarowanych lub nie podłączonych do sieci wodociągowej (własna studnia) oraz nowych nieruchomości, dla których brak jest danych dotyczących średniego zużycia wody na cele bytowe, ustalono stawkę za gospodarowanie odpadami komunalnymi w wysokości przeciętnej miesięcznej normy zużycia wody (zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów), która wynosi 3 metry sześcienne na osobę.

Pomyślano też o rolnikach hodujących zwierzęta. W naliczaniu opłat za śmieci nie będzie brana pod uwagę woda zużyta do produkcji rolnej. Trzeba jednak posiadać tak zwany podlicznik na przyłączu do obory, chlewni, kurnika czy pomieszczeń gospodarczych.

Będzie bardziej sprawiedliwie

- Zmiana metody naliczania opłat za śmieci jest konieczna - przekonywała na ostatniej sesji Marzanna Jop, skarbnik gminy Górno. - Nasz dotychczasowy system opłat za odbiór i gospodarowanie odpadami komunalnymi oparto na ilości gospodarstw. Te dodatkowo różnicowane są w zależności od liczby osób. Taka metoda jest obecnie kwestionowana na terenie naszego województwa. Zmieniły się też przepisy. Jesteśmy więc zmuszeni do wprowadzenia zmian – informowała pani skarbnik.

- System opłat za śmieci powiązany z ilością zużytej wody jest według mnie, najsprawiedliwszy, transparentny i korzystny dla gminy. Zawsze tak uważałem, a teraz udało się to wprowadzić – komentuje nową uchwałę Przemysław Łysak, wójt gminy Górno. - Człowiekowi, niewątpliwie, tak jak powietrze, do życia potrzebna jest woda, a tam, gdzie on żyje, tam wytwarza też odpady. Sam sposób naliczania opłaty za śmieci nie wpływa na wysokość wpływów z tego tytułu do budżetu gminy. Tym samym nie ma mowy, że spowoduje podwyżki. Stawka za śmieci uzależniona jest od kwoty jaką wskazał wykonawca wyłoniony w przetargu. My teraz nie robimy przetargu on obowiązuje do 2022 r, więc ta kwota globalna od mieszkańców nie zmieni się – wyjaśnia wójt.

Inne ważne aspekty

- Liczymy teraz opłatę śmieciową tylko od wielkości poboru wody bytowej dla ludzi, ta wykorzystywana dla zwierząt, czy np. do podlewania, będzie wg wskazań podlicznika odejmowana. Nie widzę minusów tego systemu naliczania „opłaty śmieciowej”, może poza jednym, że jako samorząd jesteśmy pionierami w województwie świętokrzyskim. A może to plus, że jesteśmy pierwsi? Korzystne jest na pewno to, w porównaniu z opłatą „za osobę”, że nie będzie problemu, czy ktoś mieszka, czy nie mieszka w gminie. W ogóle nas to w tym systemie nie będzie interesowało. Tu często dochodziło do nadużyć, gdyż ludzie chcąc uniknąć opłaty za śmieci deklarują, iż nie mieszkają. Za nich de facto musieli płacić inni, aby bilans się zgadzał. Wygodny i prosty będzie teraz sposób naliczania opłaty, gdyż zależy on od akceptowanego przecież poboru wody wg wskazań wodomierza. To też plus organizacyjny i myślę, że wszystkim zaoszczędzi sporów i zdrowia. Dobre jest też to, że system tak wpłynie, iż ludzie mniej będą marnować wodę. Nie mówię tu o oszczędzaniu, gdyż pić wodę i myć się trzeba. Woda jest, jak wiadomo, towarem deficytowym, którego gminom brakuje. Nam np. ostatnio wypowiedziały dostawy wody Daleszyce, my natomiast w konsekwencji musieliśmy wypowiedzieć gm. Bieliny. Ukrytym moim walorem tej metody jest przyrost liczby mieszkańców. Posłużę się prostym przykładem kogoś kto mieszka, czy przebywa też w drugiej gminie. Tam złożył jednak deklarację „śmieciową”, że tam właśnie mieszka. Natomiast przebywając też u nas, będzie jak dotychczas korzystał z wody. I zgodnie ze wskazaniem wodomierza, od nowego roku naliczymy mu opłatę za wytworzone u nas śmieci (skoro przebywa, bo czerpie wodę). Jestem przekonany, że przeniesie deklarację do nas! Nie zapłaci z tego tytułu nic więcej ponad wskazania licznika. Jednak w drugiej gminie już nie naliczą mu opłaty. Ludzie teraz potrafią liczyć. Zapraszam więc do gminy Górno – mówi wójt Przemysław Łysak.