Zapomniana rocznica stulecia województwa świętokrzyskiego. To przypadek?

Sto lat temu, 3 grudnia 1919 roku Stanisław Pękosławski został wojewodą kieleckim. Dekretem na to stanowisko powołał go Naczelnik Państwa marszałek Józef Piłsudski - postać otoczona kultem w środowisku Prawa i Sprawiedliwości.

Stanisław Pękosławski był uznawany za sprawdzonego państwowca. Do jego niewątpliwych sukcesów w roli wojewody kieleckiego można zaliczyć dbanie o aprowizację mieszkańców i odbudowę regionu ze zniszczeń wojennych. W ciągu pierwszych kilkunastu miesięcy urzędowania doprowadził do odrestaurowania blisko 30 tysięcy budynków (na ogólną liczbę ponad 81 tysięcy zniszczonych) oraz 10 szkół. Zorganizował od podstaw Urząd Wojewódzki. W listopadzie 1920 roku uzyskał kredyty na wzniesienie odpowiedniego gmachu. Wraz ze starostą kieleckim Joachimem Hemplem oraz prezydentem Kielc Mieczysławem Łukasiewiczem zainicjował działalność Towarzystwa Przyjaciół Szpitala Dziecięcego im. Władysława Buszko-wskiego, które przystąpiło do organizowania szpitala na 25 łóżek.

Na życzenie Pękosławskiego w czerwcu 1923 roku prezydent Stanisław Wojciechowski zwolnił go ze służby publicznej.
Dlaczego obecne władze województwa nie celebrują rocznicy powołania pierwszego wojewody - czyli symbolicznego początku funkcjonowania regionu jako jednostki administracyjnej na mapie odrodzonej Polski? Tu warto przypomnieć, że nie zająknięto się także nic o setnej rocznicy utworzenia województwa, która przypadała 14 sierpnia tego roku...

Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz z Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny nie odbiera telefonu i nie odpowiada na prośby o kontakt kierowane SMS-owo.

Była wojewoda, a obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości Agata Wojtyszek nie ukrywa zdziwienia taką postawą Zbigniewa Koniusza.
- Takie symboliczne wydarzenia mają znaczenie. Tak przecież budujemy naszą tożsamość, także tę związaną z małą ojczyzną - mówi Agata Wojtyszek.

Zdaniem posła Andrzeja Szejny z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ta historyczna rocznica powinna być uczczona przez władze państwowe. - To był wspaniały moment, w którym Naczelnik Państwa socjalista Józef Piłsudski przyczynił się do istnienia województwa kieleckiego i drugim człowiekiem, który to uczynił, broniąc województwa, był Aleksander Kwaśniewski - mówi Andrzej Szejna.

Europoseł Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego przypomina, że święto z okazji 20. rocznicy utworzenia województwa świętokrzyskiego zostało zbojkotowane przez PiS. - To pokazuje, że celebrują tylko te momenty, które mogą wpłynąć na zwiększenie poparcia, ale nie jest to prawdziwe, z serca - mówi Adam Jarubas.

Jak mówi Artur Gierada z Platformy Obywatelskiej, zachowanie Zbigniewa Koniusza to duży nietakt. Czy stosunek do przeszłości świadczy też o podejściu do teraźniejszości? - Nie chcę wyciągać daleko idących wniosków, ale wiemy, że temat przyszłości województwa świętokrzyskiego i jego ostatecznego kształtu jest cały czas omawiany w partii rządzącej. Mam nadzieję, że ten brak aktywności wojewody jest tylko niefortunnym zbiegiem okoliczności.

Województwo kieleckie

Zostało utworzone 14 sierpnia 1919 roku. W jego skład weszły ziemie dawnych guberni kieleckiej i radomskiej oraz Zagłębie Dąbrowskie z powiatem częstochowskim. W 1921 roku liczyło ponad 2,5 miliona mieszkańców. Województwo tworzyło 16 powiatów: iłżecki, konecki, kozienicki, opatowski, opoczyński, radomski, sandomierski, jędrzejowski, kielecki, miechowski, olkuski, pińczowski, stopnicki, włoszczowski, będziński i częstochowski.

Już od 1921 roku władze w Warszawie tworzyły koncepcje nowego podziału administracyjnego Polski. Większość z nich nie przewidywała istnienia województwa kieleckiego. Zdaniem historyków, świadczyło to o braku przekonywających argumentów za jego utrzymaniem. Mimo licznych prób likwidacji województwa kieleckiego przetrwało ono do wybuchu II wojny światowej, między innymi dzięki zaangażowaniu w jego utrzymanie Józefa Piłsudskiego.