- Chodziło mi o ukazanie kobiet, które związane były z Kielcami i były z miastem związane. Nie wszystkie się tutaj urodziły. Czasem jak meteor przeleciały przez dzieje Kielc, coś ważnego zrobiły i poszły dalej. Dlatego nie używam słowa kielczanki, a kobiety, które mają coś z miastem wspólnego - powiedziała Marzena Nosek.
Niedocenione?
Publikacja rzuca nowe światło na rolę płci pięknej w dziejach Kielc. Do tej pory brakowało takiej pozycji.
Czy możemy mówić, że kobiety nie zostały dostatecznie docenione w historii obecnej stolicy województwa świętokrzyskiego? - Ciężko jest znaleźć jakiekolwiek informacje o kobietach w dziejach Kielc. Jeżeli się o nich mówi to przede wszystkim w kontekście mężczyzn. One pozostają na marginesie. Mimo przeciwności potrafiły wiele zrobić dla miasta. Radziły sobie w bardzo trudnych sytuacjach - dodała autorka książki.
Na łamach książki odnajdziemy kobiety pochodzące z rozmaitych środowisk społecznych i zawodowych, między innymi nauczycielki, działaczki społeczne, przedstawicielki ówczesnego “świata biznesu”, a nawet konspiratorki zaangażowane w walkę niepodległosciową oraz pielęgnowanie wartości patriotycznych.
Zasłużone, ale nieznane
Biogramy niektórych z nich są szczególnie interesujące. Jedną z nich jest Teodozja Friderici-Jakowicka. Mieszkała z rodzicami w okolicach dzisiejszej ulicy IX Wieków Kielc. Zasłynęła jako śpiewaczka operowa. Była zapraszana przez wybitne teatry z calej Europy. - To ciekawe, że mamy taką ważną postać w historii miasta. Na samym początku pracy nad publikacją było to dla mnie dużym zaskoczeniem - powiedziała autorka.
Na kartach książki znajdziemy również mniej znane mieszkanki Kielc. Jedną z nich jest Julia Kietlińska. - W 1890 roku otworzyła ona pierwszą w mieście freblówkę,dziś powiedzielibyśmy przedszkole - dodała Marzena Nosek.
Wśród obywatelek Kielc były również kobiety przedsiębiorcze. Jedną z nich była pochodząca ze Szwajcarii Joanna Lardelli. W latach 30. XIX wieku weszla w posiadanie kilku posesji przy ulicy Dużej w Kielcach. Była ona właścicielką między innymi hotelu oraz teatru.
“Kielczanka przez zastanie”
Na łamach książki znajdziemy nie tylko żyjące w Kielcach kobiety. Wśród opisanych “mieszkanek” jest również... pomnik świętej Tekli, który pojawił się już w 1765 roku. Miał chronić miasto przed epidemiami.
Czy doczekamy się kolejnej części książki, tym razem dotyczącej zapomnianych kobiet, które zapisaly się w historii miasta po zakończeniu II wojny światowej? - Okres po 1945 roku został w znacznej części opisany - zakończyła autorka książki, której promocja odbyła się w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?