Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaremba już rzuca

Paweł Kotwica
Mateusz Zaremba (w środku, z numerem 7) błysnął skutecznością w meczu z ZTR Zaporoże.
Mateusz Zaremba (w środku, z numerem 7) błysnął skutecznością w meczu z ZTR Zaporoże. P. Papaj
Kolejne dwa zwycięstwa szczypiornistów w sparingach - w Dzierżoniowie wygrali z Rosjanami i Ukraińcami

Piłkarze ręczni Vive Kielce wygrali wczoraj w Dzierżoniowie dwa sparingi. Rano pokonali rosyjskiego drugoligowca Newę Sankt Petersburg 34:29 (20:15), a po południu z mistrzem Ukrainy ZTR Zaporoże 27:25 (15:11).

Vive: Kubiszewski, Pawlak - Bartczak 4 i 2, Chodara 3 i 1, Cacić 1 i 1, Jachlewski 6 i 1, Konitz 1 i 1, Kuchczyński 3 i 2, Nikulenkow 4 i 2, Rosiak 2 i 0, Rosiński 6 i 4, Sadowski 3 i 0, Zaremba 1 i 9 (3), Kubillas 0 i 1, Grabarczyk 0 i 4, Trojanowski 0 i 0.

TAKTYKA PO ŚNIADANIU

Pierwszy mecz rozpoczęła młodzież Vive (Chodara, Bartczak, Kubillas, Rosiak), która jednak poradziła sobie nadzwyczaj dobrze, doprowadzając do prowadzenia kielczan 7:2. Kilkubramkowa przewaga naszego zespołu utrzymywała się do przerwy. Słabiej zespół z Kielc zagrał od początku drugiej połowy do 50 minuty - Rosjanie zmniejszyli straty do jednego gola (27:26). Końcówka znów jednak należała do podopiecznych trenera Aleksandra Litowskiego. W spotkaniu zadebiutował nowy zawodnik Vive, 23-letni leworęczny rozgrywający Mateusz Zaremba. Grał 25 minut, oddał dwa rzuty, jeden był skuteczny. - Dołączył do nas w czwartek wieczorem, nic nie widział o naszej grze, trochę założeń taktycznych zdążyliśmy mu przekazać po śniadaniu - tłumaczył Rafał Bernacki, trener bramkarzy.
DZISIAJ WRACAJĄ

Jeszcze lepiej kielczanie zagrali w popołudniowym meczu z mistrzem Ukrainy ZTR Zaporoże, który rok temu wyeliminował ich z Pucharu Zdobywców Pucharów. Wprawdzie Ukraińcy prowadzili 4:2, ale Vive szybko odrobiło straty, uzyskało 4-5-bramkową przewagę i utrzymało ją niemal do końca meczu.

- Jestem zadowolony szczególnie z gry obronnej w pierwszej połowie. Stracić 11 bramek z tak mocnym rywalem jak Zaporoże, to dobry wynik - chwalił trener Aleksander Litowski.

Ciekawie zaprezentował się Zaremba, który zdobył sześć bramek z gry, trzy z karnych, miał kilka udanych dograń do koła i dobre akcje w obronie.
Dziś rano kielczanie zagrają z Lokomotiwem Poljotem Czelabińsk (Rosja) i wracają do Kielc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie