Powiaty w porównaniu do gmin mają niewiele pieniędzy, dochody własne są zwykle niskie. Starostwa zarządzają szkołami średnimi, drogami powiatowymi i szpitalami. Podobnie jest w Skarżysku. Na inwestycje zostaje niewiele, ale nasz powiat nieźle sobie radzi, skutecznie sięgając po dotacje z zewnątrz. Absolutorium to jak świadectwo z gospodarowania pieniędzmi w danym roku.
Wykonanie budżetu badają państwowa Regionalna Izba Obrachunkowa i Komisja Rewizyjna, złożona z radnych. Jak oceniły władze powiatu skarżyskiego?
Po zbadaniu sprawy Izba zarekomendowała udzielenie zarządowi powiatu absolutorium. Tymczasem Komisja Rewizyjna postąpiła odwrotnie. Na sesji rada będzie głosować wniosek o nieudzielenie absolutorium. Co ciekawe, Regionalna Izba Obrachunkowa uznała, że wniosek komisji "został sformułowany bez żadnej podstawy prawnej". Izba negatywnie zaopiniowała wniosek o nieudzielenie zarządowi absolutorium, podkreślając, że Komisja Rewizyjna nie zakwestionowała wykonania budżetu za 2019 rok.
Interesujący jest zapis wniosku z kontroli finansów, sporządzony przez komisję. Czytamy w nim "Zespół kontrolny stwierdza, że w 2019 roku powiat osiągnął nadwyżkę dochodów nad wydatkami w kwocie 4 milionów 453 tysięcy złotych. Jest to najlepszy wynik budżetu powiatu skarżyskiego od momentu jego powstania". Mimo to radni postanowili pokazać staroście i jego współpracownikom żółtą kartkę.
W Komisji Rewizyjnej większość ma opozycja. Jest tam pięciu radnych Prawa i Sprawiedliwości i dwóch z rządzącej koalicji.
Starosta Artur Berus komentując sytuację, nie przebiera w słowach.
- Po latach znów aktualny stał się cytat z klasyka "jestem za, a nawet przeciw". Komisja najpierw chwali nas za wykonanie budżetu, a potem wnioskuje, żeby nie udzielać absolutorium. Przykro mi, że brudny, polityczny walec z Warszawy przetacza się przez nasz samorząd. To, co się dzieje, to właśnie polityka - ocenia starosta.
Roman Wojcieszek, radny PiS i były prezydent Skarżyska (dwukrotnie nie otrzymał absolutorium) tłumaczy, że wniosek przegłosowany przez jego kolegów ma być jasnym sygnałem dla zarządu, że opozycja nie godzi się na to, co dzieje się w szpitalu. - Placówka podlega powiatowi, a cieszy się fatalną opinią i ma złe wyniki finansowe. Nie godzimy się na takie zarządzanie szpitalem. Jest tam wiele nieprawidłowości, to z resztą ciągnie się już latami. Dlatego komisja rewizyjna miała prawo złożyć taki wniosek i prawdopodobnie za nim zagłosuję - wyjaśnia samorządowiec.
Podczas sesji zapewne większość radnych zagłosuje przeciw nieudzieleniu absolutorium. Ale to nie to samo, co jego udzielenie. W ostateczności może się skończyć złożeniem wniosku o odwołanie zarządu powiatu i starosty, choć do tego raczej nie dojdzie. Podczas najbliższej sesji skończy się okres względnego spokoju w radzie. Do tej pory starosta starał się unikać konfliktów z opozycją, teraz powiatowy samorząd może wrócić do stanu politycznej walki, która miała miejsce w poprzednich kadencjach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?