Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaskakująca kariera skompromitowanego działacza Polskiego Stronnictwa Ludowego

Paweł WIĘCEK
Były wicestarosta włoszczowski Ryszard Maciejczyk, który stracił stanowisko po tym, jak sąd uznał go za kłamcę lustracyjnego, tylko przez kilka miesięcy był szeregowym pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Ostatnio przesiadł się na dyrektorski fotel.

Przypomnijmy. W poprzedniej kadencji samorządu Ryszard Maciejczyk był starostą, a w tej wicestarostą włoszczowskim. Pełnił także funkcję prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego w powiecie. Jego polityczna kariera legła w gruzach po tym, kiedy 25 października 2011 roku Sąd Okręgowy uznał go za kłamcę lustracyjnego i zakazał pełnienia funkcji publicznych oraz startowania w wyborach przez najbliższe trzy lata. Wicestarostę oskarżyło Biuro Lustracyjne Instytutu Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie. Według IPN, Maciejczyk w latach 1986-88, gdy pełnił zasadniczą służbę wojskową w Warszawie i Olsztynie, został zwerbowany do nieoficjalnej współpracy z kontrwywiadem wojskowym pod pseudonimem Romeo.

CENNY DLA URZĘDU

Po utracie mandatu wicestarosty Maciejczyk wrócił do starej pracy w Wydziale Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego we Włoszczowie. Ale nie na długo. Błyskawicznie na zasadzie porozumienia między samorządami przeniósł się do kierowanego przez ludowców Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach. Dostał posadę w Departamencie Rozwoju Obszarów Wiejskich i Środowiska. - Jest zwykłym urzędnikiem. Uznaliśmy, że jego doświadczenie w tym obszarze może być cenne dla urzędu - tak Adam Jarubas, marszałek województwa i szef PSL w regionie, komentował ten transfer na łamach "Echa Dnia".

Mówiło się wówczas, że koledzy z partii szykują Maciejczykowi fotel zastępcy dyrektora Departamentu. Marszałek Jarubas zaprzeczył.

NIESPODZIEWANY AWANS

Wydawało się, że oznacza to koniec dalszej kariery urzędniczej Ryszarda Maciejczyka. Nic bardziej mylnego! Skompromitowany działacz PSL został niedawno… zastępcą dyrektora do spraw technicznych w Świętokrzyskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Kielcach (SZMiUW), jednostce podległej samorządowi województwa, czyli de facto - ludowcom.

Formalnie Maciejczyka na stanowisko powołał dyrektor ŚZMiUW Paweł Taborski. - Trzeba dużo dobrej woli albo naiwności, by uwierzyć, że zrobił to bez konsultacji z przedstawicielami PSL w zarządzie województwa - twierdzi nasze źródło w Urzędzie Marszałkowskim.

Czy w niespodziewanym awansie byłemu wicestaroście pomogła partyjna legitymacja? Chcieliśmy zadać to pytanie Pawłowi Taborskiemu, ale w sekretariacie dowiedzieliśmy się, iż przebywa na urlopie.

ZNÓW CENNY DLA URZĘDU

O odpowiedź poprosiliśmy zatem marszałka Adama Jarubasa, prezesa PSL w województwie.
- ŚZMiUW jest jednostką oddzielną od urzędu. Jeśli jej szef uznał, że może powierzyć panu Maciejczykowi obowiązki i on może być przydatny, to ja to rozumiem i nie mogę przeszkadzać - przekonuje Jarubas. I namawia, by nie "krzyżować" Maciejczyka.

- Kiedyś był szefem wydziału we włoszczowskim starostwie, który się tymi sprawami zajmował. To człowiek, który ma określony dorobek zawodowy - podkreśla.

Komentować sytuacji nie chce posłanka Marzena Okła-Drewnowicz, przewodnicząca Platformy Obywatelskiej w Świętokrzyskiem, koalicjanta PSL w samorządzie województwa. - Trudno mi mówić o przesłankach zatrudnienia pana Maciejczyka. Powinien to zrobić pan marszałek. Choć muszę przyznać, że jestem co najmniej zdziwiona - przyznaje Okła-Drewnowicz.

Ryszard Maciejczyk będzie zarabiał rocznie około 100 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie