Zatrzymanie na kieleckim osiedlu Dąbrowa w niedzielne popołudnie. Policjanci wyposażeni w długą broń

Mężczyzna przekazywał, że grupa zamaskowanych funkcjonariuszy z karabinkami szturmowymi stała nad leżącą na drodze parą. - Na ziemi leżały dwie osoby, kobieta i mężczyzna, oboje byli skuci kajdankami - wyjaśniał świadek zajścia.

Okazało się, że to nie była akcja przeprowadzona przez świętokrzyskich stróżów prawa. Maciej Ślusarczyk z biura pasowego świętokrzyskiej policji wyjaśniał, że policjanci z garnizonu kieleckiego nie brali udziału w zatrzymaniu.

Działania prowadzone były przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji, zatrzymania są częścią większej akcji.

Podinspektor Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowa Centralnego Biura Śledczego Policji w niedzielę potwierdziła informację "Echa Dnia" - W miejscowości Wiśniówka koło Kielc (na granicy z kieleckim osiedlem Dąbrowa przyp.red.) funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali mężczyznę. Ma to związek z prowadzonymi działaniami dotyczącymi przestępczości narkotykowej - wyjaśniała podinspektor Jurkiewicz dodając, że na tym etapie czynności tylko tyle informacji CBŚP może ujawnić.