Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Koniusz, nowy wojewoda świętokrzyski o pierwszym dniu pracy, priorytetach i pozostaniu lekarzem. Oto jego pierwszy wywiad

Agata Chrobot
Agata Chrobot
Zbigniew Koniusz, nowy wojewoda świętokrzyski.
Zbigniew Koniusz, nowy wojewoda świętokrzyski. Krzysztof Krogulec
O pierwszym dniu pracy, pierwszych decyzjach kadrowych, nowych wyzwaniach i priorytetach opowiada Zbigniew Koniusz, nowy wojewoda świętokrzyski. Oto pierwszy wywiad po objęciu przez niego tego stanowiska, co miało miejsce we wtorek 12 listopada. Z wojewodą rozmawialiśmy w czwartek 14 listopada.

Tabliczka z nazwiskiem już jest...
Tak, zamontowano ją wczoraj. Dosyć szybko to działanie podjęto.

Jakie to uczucie przyjść tutaj i ją zobaczyć?
Właściwie to zobaczyłem ją dopiero dziś rano. Jakie to uczycie? Hmmm... Nie przywiązuje się jakoś emocjonalnie do tego typu zewnętrznych atrybutów władzy - bo tak to można nazwać. To nie jest coś dla mnie bardzo istotnego.

Zbigniew Koniusz, nowy wojewoda świętokrzyski jakiego nie znacie. Kim jest, jakie ma pasje? (PRYWATNE ZDJĘCIA)

Co w takim razie jest istotne? Ma pan już ustalony plan działania - priorytety?
Powiem tak - nie będzie to zaskoczeniem, że moim oczkiem w głowie będzie służba zdrowia. Z racji wykonywanego zawodu ten obszar działania będzie dla mnie bardzo istotny. Kilka razy już to mówiłem, ale podkreślę jeszcze raz. Uważam, że służba zdrowia powinna się oprzeć na dyslokacji. Południe województwa jest troszeczkę zubożałe, jeśli chodzi o dostępność do niektórych świadczeń. I naprawdę będę pracował nad tym żeby się to zmieniło.

Czyli południe ma "swojego człowieka" w urzędzie?
"Swojego człowieka"? Czyli człowieka społeczeństwa? Jeśli tak to rozumieć - to tak i owszem. I proszę nie mówić, że tylko południe - w ogóle całe nasze województwo. Są takie dwa istotne filary - opieka zdrowotna i szkolnictwo, które dotyczą przecież nas wszystkich. Całych rodzin. Dlatego musimy się na nich bardzo skupić i mocno pracować nad ich dobrostanem i rozwojem. Poza tym, jeśli chodzi o moje priorytety jako wojewody świętokrzyskiego, będą to rzeczy oczywiste. Filary to będą te, które rząd - a właściwie pan premier Mateusz Morawiecki będzie uprzejmy już niedługo w expose przedstawić. Ja postaram się, aby to co pan premier przedstawi dotarło do wszystkich naszych mieszkańców.

Mówił Pan, że jako wojewoda będzie się starał być bardzo blisko ludzi. Co Pan ma na myśli?
Blisko ludzi - czyli być blisko samorządów, to na "dzień dobry". Co prawda przedstawiciele poszczególnych samorządów już docierają do mnie, ale to ja będę się starał do nich dotrzeć osobiście i być częstym gościem w całym województwie. Aż wypracujemy sobie pewien model. Chodzi mi o moment w którym uznamy, że już wszystko zostało powiedziane - a teraz możemy przejść do konkretnych działań. Jak najszybciej postaram się zebrać propozycje i oczekiwania od wójtów, burmistrzów, starostów. Myślę, że te oczekiwania i propozycje funkcjonują zawsze w przestrzeni urzędów, ale nie zawsze docierają bezpośrednio do wojewody, a tym samym nie zawsze spełniają się nadzieje samorządów. Chciałbym mieć różne sprawy przekazywane osobiście, czarno na białym. Myślę, że takie podejście będzie korzystne.

Jak Pan odniesie się do tego "bycia blisko" tylko że w kontekście swoich dotychczasowych pacjentów?
Chciałbym ich uspokoić. Wiem, że pojawiły się głosy zaniepokojenia, ale postaram się jakąś część kontaktu z pacjentami zachować. Będę się bardzo starał, żeby zawodu lekarza nie odwiesić na kołku, tylko go dalej wykonywać, choć w bardzo ograniczonej formie.

Będzie na to czas?
Muszę go znaleźć. Dla dobra pacjentów i dla swojego dobra psychicznego...
Choć przyznam, że tempo jest zawrotne. Już pierwszego dnia pracy to odczułem. To był zarazem trudny i nietrudny dzień. Wypełniony nowymi zdarzeniami, nowymi osobami. Nie ma co ukrywać, że jest to duże zderzenie z inną rzeczywistością. Skala zadań jakie miałem jako kierownik Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Pińczowie jest zupełnie inna w porównaniu z obowiązkami i nowymi wyzwaniami jakie na mnie czekają na stanowisku wojewody. Myślę, że w kontaktach międzyludzkich dobrze się odnajduję. Staram się i będę się nadal starać jak najlepiej realizować zadania mi powierzane i współpracować z każdym, kto tej współpracy oczekuje.

Ma Pan chyba ułatwione zadnie, bo wydaje mi się, że jest Pan dosyć znaną osobą w regionie?
Ja wiem, czy aż tak znaną (uśmiech). Na Ponidziu troszeczkę, w Kielcach trochę mniej. Z niektórymi dyrektorami już miałem okazję się spotykać, z uwagi na swoją dotychczasową pracę jako wieloletni lekarz koordynator, a z niektórymi pierwszy raz mam przyjemność. Mimo wszystko myślę, że nasza współpraca będzie dobrze się układać.

A szykuje się jakaś rewolucja kadrowa w urzędzie?
Zmienił się dyrektor generalny, pan Marcin Bęben objął tę funkcję. Wczoraj, 13 listopada, zawnioskowałem o powołanie wicewojewody - pana Rafała Nowaka. Myślę, że takie zmiany nie są rewolucją, ale raczej naturalnym przeorganizowaniem pracy urzędu. Poza tym będą drobne korekty.

Przez wiele lat związany był Pan z samorządem powiatu pińczowskiego, sprawując mandat radnego. Będzie jakieś oficjalne pożegnanie?
Jeżeli pozwoli mi starosta, co mam nadzieję nastąpi (śmiech). Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostanę zaproszony na sesję. Oficjalnie już przestałem pełnić funkcję radnego. Wczoraj musiałem się zrzec mandatu. Mam duży sentyment do działań w radzie. Zasiadałem w niej 17 lat...

Zatem czego Panu życzyć, można powiedzieć na innej, nowej drodze życia?
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia (uśmiech).

POLECAMY: BIZNES I PRACA

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie