Zbigniew Piątek nowy wójt Piekoszowa: - Będę wójtem wszystkich mieszkańców

Mówi rywal

Mówi rywal

- Będę trzymał kciuki za to, żeby Zbyszkowi Piątkowi się powiodło. Gratuluję mu wygranej. Na demokrację się nie obrażam. Ludzie tak zdecydowali i trzeba uszanować ich wolę - mówi Wiesław Jóźwik, kontrkandydat Zbigniewa Piątka. Jego zdaniem nowy wójt dogada się z Radą Gminy i wyprowadzi samorząd z kryzysu finansowego. - Jako mieszkaniec muszę mieć nadzieję, że jest w stanie tego dokonać. Liczę także, iż oprze się na ludziach kompetentnych - dodaje Jóźwik.

CZYTAJ TEŻ: Nowy wójt gminy Piekoszów wybrany. Oficjalne wyniki

- Sądzę, że wszyscy: i ja, i Rada Gminy mamy ten sam kierunek. Najważniejsze zadanie to oddłużenie gminy oraz wstąpienie na ścieżkę szybkiego rozwoju - mówi Zbigniew Piątek. Nowy wójt kompletuje właśnie sztab doradców. Podkreśla, że na razie nie powoła swojego zastępcy.

CZYTAJ TEŻ: 13 milionów - pożyczka konieczna na ratunek gminy Piekoszów

W niedzielę odbyła się druga tura przedterminowych wyborów gospodarza gminy Piekoszów. Wzięło w niej udział dwóch kandydatów: popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Zbigniew Piątek oraz bezpartyjny Wiesław Jóźwik, który w przeszłości sprawował urząd wójta. Frekwencja wyniosła 43,5 procent, co oznacza, że do urn poszło 5543 spośród 12733 uprawnionych do głosowania mieszkańców.

Dogrywkę wygrał Zbigniew Piątek. Były kolarz i olimpijczyk zdobył poparcie na poziomie 56,5 procent (3082 głosów), a Wiesław Jóźwik - 43,4 procent (2371 głosów). Piątek wygrał w 9 z 11 okręgów wyborczych w gminie.

- Czuję radość, bo kampania była długa i męcząca, a konkurenci wymagający. Ale po radości przychodzi refleksja nad trudami, jakie czekają nowego wójta, bo sytuacja w gminie jest krytyczna. Jestem przekonany, że uda mi się poukładać z Radą Gminy. Sądzę, że podobnie jak ja będą chcieli nowego oblicza gminy Piekoszów, nowej jakości. Wszyscy mają ten sam kierunek: oddłużenie gminy i wstąpienie na ścieżkę rozwoju. Będę wójtem wszystkich mieszkańców - mówi Zbigniew Piątek.

W pierwszej kolejności chce zapoznać się ze szczegółami przygotowanego programu naprawczego.

- Poddam dokument analizie, przedstawię go także radnym, bo każdy ma swoje spostrzeżenia. Jeśli idzie w dobrym kierunku, przyjmiemy go - podkreśla wójt-elekt.
Piątek zaznacza, że na razie nie planuje powołać swojego zastępcy. - Gminy po prostu na to nie stać - twierdzi.

- A co do pozostałych kwestii personalnych, chcę przyjrzeć się pracy wszystkich osób. Za niecały miesiąc będę w tym obszarze dużo mądrzejszy - dodaje Piątek. Zapowiada, że w przeciągu kilkunastu najbliższych dni stworzy sztab doradczy.

- Dobiorę sobie do współpracy takich ludzi, którzy mają świetną wiedzę na temat samorządu oraz gminy. Tu nie można sobie pozwolić na popełnienie jakiegokolwiek błędu - podkreśla.

W czwartek dojdzie do wznowienia przerwanej w zeszłą środę sesji Rady Gminy. Wówczas radni nie dokonali wyboru swojego przewodniczącego. W kuluarach mówiło się, że chcieli poczekać z decyzją do czasu wyłonienia nowego wójta. Jest szansa, że za drugim podejściem ukonstytuuje się prezydium Rady Gminy Piekoszów.
Nowy wójt złoży ślubowanie we wtorek, 3 grudnia.