Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Szwajkowski: - Jestem ratownikiem od 50 lat i cały czas mam respekt do wody

(Rab)
Zbigniew Szwajkowski
Zbigniew Szwajkowski
Rozmowa ze Zbigniewem Szwajkowskim, najstarszym ratownikiem wodnym w powiecie włoszczowskim.

Jak rozpoczął się sezon kąpieliskowy na Klekocie?
Pogoda była wyśmienita, ludzi dopisała masa - blisko 500 osób. Wszyscy bawili się rewelacyjnie. Dyżur pełniło w tym czasie czterech ratowników wodnych.

Mieliście jakieś interwencje na sobotnim powitaniu lata?Było kilka wywrotek na kajakach, gdzie musieliśmy interweniować. Poza tym było spokojnie.

Czy macie jakieś nowe urządzenia poprawiające bezpieczeństwo na kąpielisku?Oczywiście. Od tego sezonu mamy nową, profesjonalną łódź ratowniczą, w przyszłości myślimy o zakupie do niej silnika. Bardzo dobrą rzeczą jest też tuba głośnikowa, którą słychać na całym zbiorniku. Nie bez znaczenia było też zamontowanie kamer na słupach przy plaży i woprówce, co bez wątpienia wpłynie na poprawę bezpieczeństwa kąpiących się.

Jakie dodatkowe obowiązki mają ratownicy, oprócz pilnowania kąpiących się na zalewie?Codziennie musimy przegrabić plażę oraz dno kąpieliska, żeby nie było na nich żadnych ostrych rzeczy typu szkło czy puszki. Mamy też na utrzymaniu około 20 kajaków i 14 rowerków wodnych.

Jest Pan najstarszym stażem ratownikiem wodnym w mieście. Co chciałby Pan przekazać młodzieży, która wchodzi do wody?Że zawsze trzeba mieć szacunek i pokorę do wody. Szczególnie dotyczy to osób początkujących, ale nie tylko. Woda jest niebezpieczna nawet dla dobrych pływaków. Ja jestem ratownikiem wodnym od około 50 lat i cały czas mam respekt do wody, nigdy nie strugam bohatera. Nawet jak wypływam, to biorę ze sobą bojkę asekuracyjną.

Zbigniew Szwajkowski
Ma 65 lat. Mieszka we Włoszczowie. Żonaty, dwoje dzieci. Najstarszy stażem ratownik wodny we Włoszczowie (od około 50 lat). Swoją przygodę z WOPR zaczynał w wojsku w Giżycku. Od 6 lat jest ratownikiem na basenie Nemo we Włoszczowie. W latach 1993-2000 był dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji, a następnie kierownikiem obiektów sportowych w OSiR Włoszczowa. Lubi pływanie, jazdę na rowerze i tenis stołowy. Jeśli chodzi o ratownictwo wodne, wyznaje zasadę: - Woda jest niebezpieczna nawet dla dobrych pływaków. Ja jestem ratownikiem od około 50 lat i cały czas mam respekt do wody, nigdy nie strugam bohatera. Nawet jak wypływam, to biorę ze sobą bojkę asekuracyjną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie