Kilka minut po godzinie 16 policjanci dostali sygnał o kolizji na nie wyposażonym w zapory przejeździe kolejowym przy ulicy Za Torem w Kielcach.
- Pociąg osobowy relacji Kielce - Sędziszów uderzył w forda mondeo. Nasi funkcjonariusze byli w pobliżu i szybko pojawili się na miejscu kolizji - mówił inspektor Artur Zagórski, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach.
Trzeźwy 56-letni maszynista jechał pod ostre słońce, ale z daleka zauważył samochód i zaczął hamować. Pociąg uderzył w przód osobówki z jej lewej strony. Przy rozbitym aucie mundurowi zastali trzeźwego 49-latka. Mężczyzna mówił początkowo, że był pasażerem zaś kierowca samochodu uciekł.
- Ostatecznie przyznał, że to on kierował fordem. Relacjonował, że samochód zgasł na przejeździe. Widząc zbliżający się pociąg mężczyzna wysiadł z auta. Nic mu się nie stało - przekazywał po godzinie 20 nadkomisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Te imiona kiedyś były obciachem, a teraz biją rekordy popularności
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – mieszkania drożeją
Źródło: vivi24
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?