Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdjęcia martwych dzieci przy kościele w Kielcach. Sprawę bada policja

Paulina Baran
Na  bilbordach widać niezwykle drastyczne zdjęcia, przedstawiające między innymi ciało  zabitego w 24 tygodniu życia dziecka. Na wystawie znajdują się także plakaty na których krytykowane jest in - vitro.
Na bilbordach widać niezwykle drastyczne zdjęcia, przedstawiające między innymi ciało zabitego w 24 tygodniu życia dziecka. Na wystawie znajdują się także plakaty na których krytykowane jest in - vitro. Dawid Łukasik
Ogromne kontrowersje wywołała wystawa, którą umieszczono przy Kościele Świętego Franciszka z Asyżu w Kielcach. Na rozstawionych bilbordach widać niezwykle drastyczne zdjęcia, przedstawiające między innymi ciało zabitego w 24 tygodniu życia dziecka oraz twarz Adolfa Hitlera zestawioną z zakrwawionym, martwym płodem.

Na wystawie znajdują się także plakaty na których krytykowane jest in - vitro. Z napisów wynika, że dzieci poczęte tą metodą najpierw się mrozi w beczkach, potem porzuca te chore oraz zabija te, u których wykryje się jakość wadę.

Policja w akcji

W środę zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa przy prezentacji wystawy odebrali kieleccy policjanci. Zawiadomienie złożyła prezeska Stowarzyszenia „Stop Stereotypom”, Małgorzata Marenin, która uważa, że wystawa nie tylko nawołuje do nienawiści, a treści, które zostały w niej zawarte są zwyczajnie nieprawdziwe, chodzi przede wszystkim o informacji dotyczące zabiegów in - vitro.

Tę wystawę zobaczą dzieci!

Zdania kielczan na temat kontrowersyjnej wystawy są bardzo podzielone. 86 - letnia Irena Piotrowska, która w środę przyszła się pomodlić do Kościoła Świętego Franciszka w wystawie nie widzi nic złego i podkreśla, że aborcja w każdym przypadku jest zła i trzeba o tym mówić, nawet pokazując tak drastyczne obrazy.

Inne zdanie ma pani Anna Kukiełka. - Ja nawet nie patrzę na takie zdjęcia, ponieważ zwyczajnie nie mogę - mówiła pani Anna przyznając, że nie chciałaby także, żeby takie zdjęcia oglądały dzieci . Dodała, że jest przeciwniczką aborcji, ale możliwość wyboru powinny mieć kobiety, które zostały zgwałcone.

Na razie nikt z kościoła świętego Franciszka nie skomentował sprawy.

To nie pierwsza afera

Wystawa przy kieleckim kościele nie jest pierwszą tak krwawą i kontrowersyjną. Bardzo podobne plakaty pojawiły się w lipcu tego roku przy kościele garnizonowym w Kielcach. Wtedy wystawa szybko została zerwana przez Maksymiliana Maternę, kieleckiego przedsiębiorcę, właściciel restauracji Bohomas Lab, który zaniósł je na najbliższy komisariat jako dowód w sprawie, twierdząc, że zdjęcia nawołują do nienawiści i nie powinny być wystawione na widok publiczny.

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto